PDA

Zobacz pełną wersję : E-510 ciemne zdjęcia, przekontrastowane



fcs
1.09.08, 20:52
Witam,

Mam pytanie do klubowiczów, czy zaobserwowali podobny problem. Do aparatu mam podpięty obiektyw ZD 18-180 f3.5-6.3. Do ubiegłego weekend-u byłem prawie pewien, że powodem ciemnych, zaczernionych zdjęć jest ciemność obiektywu. Jednak znajomy posiadający E-3 podłączył ten obiektyw do swojego aparatu, ja natomiast podłączyłem jego 14-54 f2.8-3.5 i pojechaliśmy robić zdjęcia. No i niestety moje zdjęcia nadal są ciemne, a na E-3 normalne. Moje podejrzenia zatem przesunęły się w kierunku korpusu. Używam programu VIVID. Swego czasu próbowałem stosować program NORMAL, jednak dawał on nieostre zdjęcia (wyczytałem, że domyślnie w tym programie obniżana jest ostrość zdjęć więc powróciłem do VIVIDa). Robiłem zdjęcia z różnymi ustawieniami ostrości (0 i +1) nasycenia (0 i +1) oraz kontrastu (0 i -1). I subiektywnie najbardziej realne zdjecia wychodziły przy ostrosci=0, nasyceniu=0 i kontraście=-1. Przy czym i tak były one gorsze niż na E-3. Zdjęcia były wykonywane w słoneczny dzień.
Od zakupu, aparatem wykonałem ponad 10000 zdjęć i ogóne wrażenie jest takie, że są one ciemne (oglądane na róznych monitorach).

Czy to jest noramlne dla E-510, czy jest to jakieś uszkodzenie aparatu?

Czy są jakieś ustawienia w aparacie poza omówionymi, które mogą decydować o takim stanie rzeczy (ustawianie gradacji tonów jasnych podnosiło game, niebo zamiast niebeskiego przechodziło w wyblakły jasny niebieski więć zrezygnowałem z tego ustawienia wracając do NORMAL) ?

Czy stosowanie priorytetu przesłony ustawionego na 8 w celu uzyskania wiekszej głębi ostrości ma wpływ (aparat powinien dobierać dłuższy czas naświetlania, gdy wartość przesłony jest zbyt duża, a więc nie powinno dochodzić do niedoświetlania zdjęcia) ?

Pozdrawiam
Michał

Morlok
1.09.08, 20:55
Witam :)
A nie masz czasami ustawionej korekcji ekspozycji na np. -2
Pozdr.

krzwoj
1.09.08, 20:57
Ciężko jest coś powiedzieć - lepiej byłoby (i łatwiej) jeśli wstawiłbyś kilka zdjęć (tych ciemnych) razem z exifem. Na początek jedna rzecz - przy słonecznej pogodzie, jeśli ustawiasz pomiar światła, np. na jasne elementy jak niebo, to w cieniach niestety będziesz miał światła nie za dużo (to pewnie wiesz). Ale to jest tylko gdybanie - wstaw przykładowe zdjęcia.

Mirek54
1.09.08, 20:57
Jedna fota wiecej warta jak 1000 slow.Wstaw z exifem Twoim zdaniem te ciemna.
Jakiego pomiaru uzywasz-w punkt.......

Ups.Krzwoj nie badz taki szybki Billl:grin::grin::grin::grin:

MicSzu
1.09.08, 20:58
Witam,

Mam pytanie do klubowiczów, czy zaobserwowali podobny problem. Do aparatu mam podpięty obiektyw ZD 18-180 f3.5-6.3. Do ubiegłego weekend-u byłem prawie pewien, że powodem ciemnych, zaczernionych zdjęć jest ciemność obiektywu. J


Mój imienniku nie pisz takich żeczy bo aż boli:) Sprawdz jak masz ustawioną korekcję EV bo wydaje mi się, że to ona jest powodem twoich ''problemów'':)


Pozdrawiam;MicSzu.

Karol
1.09.08, 21:12
Witam,

Do ubiegłego weekend-u byłem prawie pewien, że powodem ciemnych, zaczernionych zdjęć jest ciemność obiektywu.
...
Od zakupu, aparatem wykonałem ponad 10000 zdjęć ...

Piszę bardzo szczerze, bez sarkazmu czy ironizowania, nawet niezależnie od problemów z ciemnymi zdjęciami - koniecznie przeglądnij instrukcję i jakiś poradnik o fotografii w sensie technicznym...

dog_master
1.09.08, 21:14
Pokaz foty.


Do ubiegłego weekend-u byłem prawie pewien, że powodem ciemnych, zaczernionych zdjęć jest ciemność obiektywu.

Nieprawda, wieksze f nie powoduje ciemnosci zdjecia tylko dluzszy czas naswietlania.

Używam programu VIVID.

To tylko kolorystyka/ostrosc/kontrast/etc - zdjecie ma byc "zywsze".

Robiłem zdjęcia z różnymi ustawieniami ostrości (0 i +1) nasycenia (0 i +1) oraz kontrastu (0 i -1). I subiektywnie najbardziej realne zdjecia wychodziły przy ostrosci=0, nasyceniu=0 i kontraście=-1.

Ostrosc, nasycenie czy kontrast nie ma nic wspolnego z naswietleniem zdjecia.

Zdjęcia były wykonywane w słoneczny dzień.

W sloneczny dzien - o ktorej? W ostrym sloncu w sloneczny dzien zdjec sie nie robi ;p

Od zakupu, aparatem wykonałem ponad 10000 zdjęć i ogóne wrażenie jest takie, że są one ciemne (oglądane na róznych monitorach).

Bo sa... zle naswietlone ;) Monitor tu nie ma nic do rzeczy.

Czy to jest noramlne dla E-510, czy jest to jakieś uszkodzenie aparatu?

Na pewno nie jest to uszkodzenie, zapewne cos zle robisz.

Czy są jakieś ustawienia w aparacie poza omówionymi, które mogą decydować o takim stanie rzeczy

Czas naswietlania, przyslona, czulosc, kompensacja ekspozycji, pomiar swiatla - wszystko to moze powodowac taka sytuacje.

Czy stosowanie priorytetu przesłony ustawionego na 8 w celu uzyskania wiekszej głębi ostrości ma wpływ (aparat powinien dobierać dłuższy czas naświetlania, gdy wartość przesłony jest zbyt duża, a więc nie powinno dochodzić do niedoświetlania zdjęcia) ?

I tak tez sie dzieje. Jezeli Ci sie czas skonczy ;) to tak, wtedy ma wplyw. Ale to raczej malo prawdopodobne.


:)

Mirek54
1.09.08, 21:26
Zdjęcia były wykonywane w słoneczny dzień.

W sloneczny dzien - o ktorej? W ostrym sloncu w sloneczny dzien zdjec sie nie robi ;p

Wybacz,ale to dla mnie naprawde nowosc.

Sam robie w ostrym sloncu pomiedzy 10-16 i jakos mnie sie udaja.
Ale obiecuje,ze przestane,w koncu moderator ma racje:grin:

Fideista
1.09.08, 21:29
Jednej rzeczy nie rozumiem... Dopiero po 10.000 zdjęć zauważyłeś, że są ciemne? :shock:

krzwoj
1.09.08, 21:33
Witam,

Mam pytanie do klubowiczów, czy...........


A tak w ogóle witamy serdecznie na forum :wink:

dziekan
1.09.08, 21:35
zmień pomiar na matrycowy - ESP i spróbuj na nim cykać.

Pi0trazy
1.09.08, 21:36
Może na ustawieniach AUTO będzie lepiej. :)

Morlok
1.09.08, 21:36
Jednak wrzuć te fotki, z exif-em. Obaczymy, pomyślimy, bedzie dobrze. Tak to jest wróżenie z paznokcia.
Pozr.

Zybi_S
1.09.08, 21:46
Witam

Mam podobne odczucia co do zbyt ciemnych zdjęć z E510.
Zdjęcia wykonywane w różny sposób:
- pomiar punktowy, centralnie ważony itp, priorytety przesłon, czasu, zmiany innych ustawień
Ogólne wrażenie - zdjęcia nieco za ciemne po wywołaniu w minilabie.

Osobiście minimalnie je rozjaśniam, choć chyba tak nie powinno być ???

Co do jaśniejszych zdjęć na monitorze. Niestety monitor wymaga kalibracji. Typowo na tanich monitorach z matrycami TN zdjęcia są piękne, bez prawidłowej kalibracji monitora tak będzie.

Pozdrawiam

kasprzyk
1.09.08, 21:46
po co te najeżdżania, poczekajmy za fotkami

fcs - wrzuć zdjęcie(a) wszystko się wyjaśni.

Pzdr

dog_master
1.09.08, 21:46
Wybacz,ale to dla mnie naprawde nowosc.

Sam robie w ostrym sloncu pomiedzy 10-16 i jakos mnie sie udaja.
Ale obiecuje,ze przestane,w koncu moderator ma racje:grin:
Wiem, o co Ci chodzi :) Uproscilam.

Ale "zwykle" zdjecia w stylu portrety, jakies widoczki, budynki etc w ostrym sloncu nie wygladaja dobrze, sa straszne kontrasty i np. nieprzepalajac swiatel , nieuzywajac lampy, mamy czarne cienie.

fcs
1.09.08, 21:54
Witam wszystkich,

Dziękuję za miłe przyjęcie i tak liczne posty. Odpowiadam na pytania:

P:A nie masz czasami ustawionej korekcji ekspozycji na np. -2
O: Nie, nie mam, ekspozycja ustawiania poprzez +/- jest ustawiona na 0, chyba, że poza tym ustawieniem jest inne z poziomu menu ...

P: Pomiar ekspozycji
O: ustawiona na ESP (matrycowy, ostrość punktowa na środku)

P: pora dnia wykonywania zdjęć.
O: Te, o których piszę 11-14, ale generalnie nie ma to znaczenia, tzn bez względu na porę dnia problem występuje.

P: Dopiero po 10.000 zdjęć zauważyłeś, że są ciemne?
O: O tym że są ciemne wiem od początku, ale moje podejrzenia były związane z obiektywem. Jednak po pisanej sesji testowej, wiem że szkło nie ma znaczenia, bo na E3 byłby ten sam problem z ciemnością zdjęć, a go nie ma. Stąd moje pytania odnośnie korpusu. Nie ukrywam, że zakup ZD 18-180 podyktowany był posiadaniem uniwersalnego obiektywu, nie noszeniem innych i ich zmienianiem podczas np wycieczki rowerowej czy zwiedzania.

A oto i zdjęcia, przekonwertowane do 1024pikseli z zachowaniem Exif-a

Pozdrawiam

Karol
1.09.08, 21:56
No moim monitorze tak na szybko są ok...

Mirek54
1.09.08, 21:57
Jesli te co wstawiles sa ciemne to zmien monitor.Wg mnie sa prawidlowo naswietlone,mozna cie doczepic innych spraw,ale nie ciemnosci.

Morlok
1.09.08, 21:59
To są ciemne fotki :roll:
To ja mam coś z monitorem. Poza tym, że są niewyostrzone to nie widze ciemności. Trawa, nawet wydaje mi sie lekko przepalona.

krzwoj
1.09.08, 22:01
No cóż, u mnie tez jest wszystko Ok, przynajmniej jeśli chodzi o ciemność :-)

kasprzyk
1.09.08, 22:03
Zdecydowanie wszystko ok!
może wskaż jedno zdjęcie i powiedz, co ci w nim nie pasuje.
pzdr

Zybi_S
1.09.08, 22:07
Witam

Widzę że tylko ja mam podobne odczucia jak autor wątku co do zbyt ciemnych zdjęć !!!!!

- Bez korekcji monitora - wszystko jest O.K. Jednak ustawiając korekcję taką jak do obróbki zdjęć jest za wiele ciemnych partii, z utratą w nich elementów.

Czy wywoływane zdjęcia w Minilabie jest za ciemne, wyraźnie ciemniejsze niż na monitorze ????????????????

zimny
1.09.08, 22:08
Niedoświetlone ??
Stan przed monitorem a nie za. Ewentualnie zdejmij okulary "fotochromy":wink:
Jak widzę pierwsze i ostatnie raczej z lekka przepalone.
Jak poprzednicy nie ma się do czego przyczepić odnośnie niedoświetleń.

kasprzyk
1.09.08, 22:11
Witam

..............????

Czy chodzi może Tobie o ciemne miejsca na pierwszym planie tego zdjęcia:

https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=7378&d=1220298708


???

suchar
1.09.08, 22:14
Zybi_S, może jeszcze kilka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i ???????????????????????, bo chyba zbyt mało dosadne są Twoje zdania...

Te zdjęcia są jak najbardziej dobrze naświetlone.
Pzdr

K_Puchatek
1.09.08, 22:14
Nie napiszę nic nowego - fotkom trochę brakuje ostrości ale na pewno nie są niedoświetlone...
Pozdrawiam

Zybi_S
1.09.08, 22:16
U mnie te ciemne partie, przy ustawieniu monitora jaki stosuję do zdjęć są za ciemne. Gdy go rozjaśnię wszystko jest pięknie !!!!!

Przed oddawaniem swoich zdjęć do minilabu lekko je rozjaśniam.
Też bym chciał mieć tak fajnie jak WY.

-------------
O.K rozumiem ! - Widać to też tylko mój problem.

Karol
1.09.08, 22:18
U mnie te ciemne partie, przy ustawieniu monitora jaki stosuję do zdjęć są za ciemne. Gdy go rozjaśnię wszystko jest pięknie !!!!!

Jaki masz monitor? Ile ma lat? Zainteresuje się histogramem - pomaga ocenić fotę nawet na ciemnym monitorze...

Eddie
1.09.08, 22:19
U mnie te ciemne partie, przy ustawieniu monitora jaki stosuję do zdjęć są za ciemne. Gdy go rozjaśnię wszystko jest pięknie !!!!!

Przed oddawaniem swoich zdjęć do minilabu lekko je rozjaśniam.
Też bym chciał mieć tak fajnie jak WY.

Zdjęcia!
Zdjęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęcia!! !
Nie widzisz co ludzie piszą?

FCS, skalibruj monitor.

suchar
1.09.08, 22:19
Zybi_S, cień z natury rzeczy jest ciemny !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

fcs
1.09.08, 22:27
Witam ponownie,

Zybi_S prawidłowo opisał o co mi chodzi. W ciemniejszych partiach zdjęcia zanikają kontury, przechodzą w kolor czarny jak smoła. Np na zdjęciu z kwiatem i motylem trawa na trzecim planie (w rozmyciu) przechodzi w czerń.

Na zdjęciu z samochodem podobnie jest z lasem na drugim planie po prawej stronie zdjęcia. Owszem trawa jest na nim trochę przepalona.
Gdy zwiększę korekcję gama o 25-33% ujawniają się te szczegóły np. pnie drzew na drugim planie.

Pozdrawiam

Zybi_S
1.09.08, 22:34
Zybi_S, cień z natury rzeczy jest ciemny !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ciemny - tak, ale nie kompletnie czarny.

Osobiście ustawiłem monitor, głównie go przyciemniając do zdjęć jakie dostawałem z minilabu (nieco za ciemne). Czyli praktycznie były takie jak wywołane. I to jest moja korekcja do zdjęć. Obecnie przed oddaniem zdjęć ustawiam Ową korekcję. Wczytane zdjęcia z E510 są nieco za ciemne (takie jak odczucia autora wątku). Rozjaśniam je nieznacznie.
Efekt - Po wywołaniu w minilabie są O.K.

To mój sposób - wygląda na to że Nieprawidłowy, ale działający.

Dziękuję, ja sobie jakoś poradziłem.

Czasami chyba lepiej nie pytać ?!

Mirek54
1.09.08, 22:46
Czy uwazasz,ze fotka z samochodem powinna byc tak naswietlona?
Chodzi mi o te cienie.

suchar
1.09.08, 22:51
Czasami chyba lepiej nie pytać ?!

Zdecydowanie można pytać, ale byłoby milej bez tych wszystkich ???? i !!!! i ?!, bo to raczej nie jest spokojnie zadane pytanie.

Ad rem: Rozpiętość tonalna matrycy gdzieś się kończy i w pewnym momencie cień będzie czarny. Zależy, jak bardzo tego miejsca nie doświetlisz (bo np. inne miejsce jest dużo jaśniejsze i to je naświetlasz w punkt). Zawsze możesz robić HDR, który jest właśnie na to lekarstwem.

Morlok
1.09.08, 22:55
Stary, ja Ci powiem tylko jedno - nie stresuj się.
Naswietliłeś fotki dobrze. Moim zdaniem w punkt, za co należy Ci się plusik, teraz troszkę pracy w PS i masz mniut-malina.
Zobacz co Lucca zrobił, jak go znam, przy niewielkim wysiłku z jedną z fotek.
Z cieni zawsze coś można ratować, po prostu cefraki maja taką a nie inną rozpietość tonalną. Nie przepaliłeś ( poza motylkiem) i to juz jest powód do zadowolenia.

epicure
1.09.08, 22:59
Fotografowanie rawów powinno częściowo pomóc. A jak już ktoś się upiera przy jpegach, to niech zrezygnuje przynajmniej z trybu vivid i zmniejszy kontrast do minimum - to powinno przywrócić nieco szczegółów w cieniach.

wujek.samo.h
1.09.08, 23:00
Jeśli dalej będzie Cię gnębił problem ciemnych zdjęć sprawdź czy nie masz przypadkiem włączonej ciemnej tonacji zdjęcia - "L" (opcja pod zakładką vivid/natural/muted/monochrome) w rozbudowanym menu na wyświetlaczu (wystarczy wcisnąć parę razy przycisk info).

damnian
2.09.08, 01:21
Mnie ratował troche kontrast na -2 jeśli miałem taką scene z taką rozpiętościa (większośc kadru to zieleń na tle jasnego nieba)

rocco
2.09.08, 08:35
Za kolegami.
Rozpiętośc tonalna matrycy jest wartością, jakiej nie przeskoczysz i to w kazdym aparacie. Jeśli scena jest zbyt kontrastowa dla matrycy to albo zabraknie szczegółów w cieniach albo w światłach.
Generalnie zasadą jest naświetlanie "na światła", lepiej zostawić ciemne cienie niz wypalone na bialo swiatła. Poza tym zawsze warto poćwiczyć i z czasem nauczysz się, jaką scenę mozna fotografować a z jaką lepiej dac sobie spokój lub poczekać na inne, mniej kontrastowe światło.
Poza tym jest jeszcze wiele mozliwości zmniejszania nadmiernych kontrastów, dopalanie cieni lampą, stosowanie blend (np.w portrecie) czy ustawienie w aparacie kontrastu na minimum i nasycenia też najwyżej na normalne. Sporo pomaga tez praca z RAWami, z nich można więcej wyciągnąć niż z JPGow.

fcs
2.09.08, 09:16
Dzięki za informacje i odpowiedzi :)

Lucca jakie operacje wykonałeś na tym zdjęciu, że bez zmiany nieba udało się doświetlić dolną połowę zdjęcia ?

Pozdrawiam

Mirek54
2.09.08, 09:36
Dzięki za informacje i odpowiedzi :)

Lucca jakie operacje wykonałeś na tym zdjęciu, że bez zmiany nieba udało się doświetlić dolną połowę zdjęcia ?

Pozdrawiam
Lasso na obszarze obrabianym i zabawa suwakami.Mozliwe to w kazdym programie gdzie jest funkcja lassa,lub zabawa na warstwach.Pare sekund zabawy.

fcs
2.09.08, 09:37
ok, dzięki :)

fcs
3.09.08, 15:17
W miedzy czasie przeprowadziłem analizę zdjęć uzyskanych z e510 i e3, o których pisałem rozpoczynając ten wątek.

Wnioski są następujące:
E3, (E520 chyba też) posiadają możliwość ustawienia gradacji dodatkowo w tryb AUTO, który jest trybem domyślnie ustawionym dla tej opcji. Nie ma tego ustawienia w E510. Poniżej załączam zdjęcia, na których widać rezultat działania opcji Auto i Normal. Proszę popatrzeć na linię brzegową z drzewami. W trybie Auto są one widoczne, w trybie Normal - nie. Przekłada się to również na histogram zdjęcia. Akurat to zdjęcie jest ogólnie ciemne, ale dobrze obrazuje temat.

Z przeprowadzonych analiz wynikało również, że zmniejszenie kontrastu na (-1) poprawiało sprawę. Znajduje to również potwierdzenie w artykule:

http://wrotniak.net/photo/43/e510-sett.html#PICMODE

Pewnie dlatego E510 tak szybko został wycofany ze sprzedaży. Tylko dlaczego mimo takiej wady dostał tyle nagród ??

dzemski
3.09.08, 16:01
każdy fotograf wie, że w południe zdjęć się nie robi.

Misiaczek51
3.09.08, 16:18
W miedzy czasie przeprowadziłem analizę zdjęć uzyskanych z e510 i e3, o których pisałem rozpoczynając ten wątek.

Wnioski są następujące:
E3, (E520 chyba też) posiadają możliwość ustawienia gradacji dodatkowo w tryb AUTO, który jest trybem domyślnie ustawionym dla tej opcji. Nie ma tego ustawienia w E510. Poniżej załączam zdjęcia, na których widać rezultat działania opcji Auto i Normal. Proszę popatrzeć na linię brzegową z drzewami. W trybie Auto są one widoczne, w trybie Normal - nie. Przekłada się to również na histogram zdjęcia. Akurat to zdjęcie jest ogólnie ciemne, ale dobrze obrazuje temat.




Pewnie dlatego E510 tak szybko został wycofany ze sprzedaży. Tylko dlaczego mimo takiej wady dostał tyle nagród ??

I co mi z tego jak niebo i tak do bani. To że cienie rozjaśnione - to bez trudu zrobimy w PS.

dzemski
3.09.08, 16:25
naoglądają się ludzie HDRów i nic im się potem nie podoba ;)

radzę poczytać o rozpiętości tonalnej (po anglijsku: dynamic range)

dog_master
3.09.08, 16:45
E3, (E520 chyba też) posiadają możliwość ustawienia gradacji dodatkowo w tryb AUTO, który jest trybem domyślnie ustawionym dla tej opcji. Nie ma tego ustawienia w E510.
To nie uzywaj trybu auto... Tak trudno A uzywac? :roll:


Pewnie dlatego E510 tak szybko został wycofany ze sprzedaży. Tylko dlaczego mimo takiej wady dostał tyle nagród ??
Podaj zrodla tych informacji. Nie zostal szybko wycofany - ba, nie zostal W OGOLE wycofany... Po prostu juz jest jego nastepca, tak jest jest nastepca e410...

Kontrast na - czy na + - to juz zalezy od danych warunkow... Nie ma idealnych ustawien na wszystko, tak jak nie ma idealnego sprzetu do kazdych warunkow... Trzeba troche myslec robiac zdjecia...
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

I co mi z tego jak niebo i tak do bani. To że cienie rozjaśnione - to bez trudu zrobimy w PS.
To tak zrob. To w czym problem?

epicure
3.09.08, 16:50
E3, (E520 chyba też) posiadają możliwość ustawienia gradacji dodatkowo w tryb AUTO, który jest trybem domyślnie ustawionym dla tej opcji. Nie ma tego ustawienia w E510. Poniżej załączam zdjęcia, na których widać rezultat działania opcji Auto i Normal. Proszę popatrzeć na linię brzegową z drzewami. W trybie Auto są one widoczne, w trybie Normal - nie. Przekłada się to również na histogram zdjęcia. Akurat to zdjęcie jest ogólnie ciemne, ale dobrze obrazuje temat.

To jest chyba właśnie efekt działania SAT. Dzisiaj się dowiedziałem, że wyszedł już nowy firmware 1.4 do E-510, który właśnie implementuje tą opcję do aparatu. Niestety nie mam jak tego sprawdzić, bo nie mam E-510, a na stronie Olka nie znalazłem żadnej informacji. Ale możesz sprawdzić to samemu w Olympus Masterze.


Pewnie dlatego E510 tak szybko został wycofany ze sprzedaży.

E-510 nie został wycofany ze sprzedaży. Jest sprzedawany nadal, ale już nie jest produkowany.


Tylko dlaczego mimo takiej wady dostał tyle nagród ??

Ale jakiej wady?
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

I co mi z tego jak niebo i tak do bani. To że cienie rozjaśnione - to bez trudu zrobimy w PS.

A kto Ci każe przepalać niebo? Naświetlaj tak, żeby niebo było naświetlone prawidłowo.

Yarek1971
3.09.08, 19:48
:wink:Witam.

Tak to czytam i się zastanawiam nad jednym, opinii wiele, ale brak konkretów. Przyznam się że te opisywane e-3 to właśnie moje.
I powiem jedno, widziałem wiele tych fotek, robione tym właśnie E-510, i sam mam odczucie „ciemności” tak napisze i myślę że wiecie o co mi chodzi, na tych fotkach, nie czytelna twż, za wielkie przebarwienia itd. Razem z kolegą od tego posta, zmieniamy te nastawy i niestety widać dalej znaczącą różnice między E-3, a E-510 no niestety na nie korzyść E-510, i to nie jest tak że my po prostu porównujemy fotki E-3 i E-510 choć to jest najbliższe, bo robimy je w tym samym czasie, miejscu i obok siebie. Ale posiadam fotki z E-10, E-20, E-500, E-1, E-3, wszystkie te aparaty oddają widzą rzeczywistość inaczej niż E-510, no może z wyjątkiem E-500 on jest najbliżej tych z 510. Może tak już jest i nic się nie zmieni, ale jak patrze na foty wykonane pod ostre słońce, w samo południe i po podkręceniu wszystkiego na Maksa choć by ostatnie z E-1, to się nie zgodzę że nie robi się fotek w słoneczny dzień, pod słońce czy tam trza czekać na odpowiednią chwile. Ale myślę ze panowie od Olka po prostu już za bardzo podkręcili tą rzeczywistość i chcą za bardzo pomalować świat, a po prostu jak ktoś popstryka dosyć dużo tych kolorowych fotek, to chce mieć te normalne i tu się jawi problem opcje i opcje, wiele ich a i tak nie można ustawić tego co się chce.

Pozdrawiam kolegów.

dog_master
3.09.08, 20:19
A pokaz te fotki - takie porownanie mogloby duzo wniesc do dyskusji :)

Hmm, E-510 ma rozne opcje w stylu +/i saturacji etc - moze warto to wyprobowac?

Karol
3.09.08, 20:54
Najważniejsze to sobie uświadomić, że aparat jest narzędziem i takie robi fotki jakie mu aparat każe - szczególnie lustrzanka, gdzie jest korekcja ekspozycji, histogram, kilka trybów pomiaru światła...
Co do zdjęć w południe - nie podzielam poglądu, że wówczas się zdjęć nie robi - dlaczego nie? Owszem takie światło może nie jest zbyt plastyczne, jest bardzo kontrastowe, na pewno nie służy portretom ale innym motywom często tak.

Misiaczek51
3.09.08, 20:55
A kto Ci każe przepalać niebo? Naświetlaj tak, żeby niebo było naświetlone prawidłowo.

Nikt - ale jak przyciemnimy niebo to tony średnie będą za ciemne ("Olympus robi ciemne zdjęcia") a cienie smoliste. Rozjaśnianie cieni będzie skutkowało szumami itd. To efekt krótkiej kołdry zwanej w tym miejscu rozpiętością tonalną. Jak nakryjemy głowę to co innego okażemy światu. W wypadku mojego Olka jest to szczególnie upierdliwe. A wszelkie takie rady jak ściemniaj światła to mój drogi przerabiałem już 30 lat temu. Slajdy ORWO też miały bardzo małą rozpiętość tonalną. Pozdrowienia i dalszych odkryć

Mirek54
3.09.08, 21:09
Slajdy ORWO też miały bardzo małą rozpiętość tonalną. Pozdrowienia i dalszych odryć

I wszystkie 36 z rolki miales prawidlowo naswietlone?
Ustaw parametry na swiatla,na cienie wylicz wypadkowa i zrob fote,jesli cyfra,to pozniej w cyfrowej ciemni wywolaj negatyw.Jesli slajdy analogiem to ustaw prawidlowo swiatlo po pierwszym wywolywaniu.Nie ma sily ,zeby nie bylo dobrze.

("Olympus robi ciemne zdjęcia")

Olympus nie robi zadnych zdjec,a tym bardziej ciemnych.Kazdy aparat zrobi takie jakie ustawisz parametry.Mysle,ze aparat nawet sobie z tego sprawy nie zdaje,ze ludzie robia nim zdjecia.

Misiaczek51
3.09.08, 21:19
Kazdy aparat zrobi takie jakie ustawisz parametry.

Nie do końca się z Tobą zgodzę. Nie na wszystkie parametry mamy wpływ. Vide - rozpiętość tonalna matrycy poszczególnych modeli. Możemy jedynie zatrudnić nasze szare komórki, przywołać doświadczenie i próbować się jakoś ratować. Pozdrowienia

epicure
3.09.08, 21:24
To efekt krótkiej kołdry zwanej w tym miejscu rozpiętością tonalną. Jak nakryjemy głowę to co innego okażemy światu. W wypadku mojego Olka jest to szczególnie upierdliwe.

Jest coś takiego, jak hdr. Dzięki niemu z "efektu krótkiej kołdry" zrobisz efekt "kołdry długiej na 10 metrów". A jak i to Ci nie odpowiada, to szukaj aparatu z taką kołdrą, jakiej potrzebujesz. Jak znajdziesz, to daj znać.

Zybi_S
3.09.08, 21:31
("Olympus robi ciemne zdjęcia")

Olympus nie robi zadnych zdjec,a tym bardziej ciemnych.Kazdy aparat zrobi takie jakie ustawisz parametry.Mysle,ze aparat nawet sobie z tego sprawy nie zdaje,ze ludzie robia nim zdjecia.

To znaczy że mam ustawiać wszystko ręcznie, praktycznie zawsze korygować to co dobierze automatyka aparatu ?
Wydawało mi się że po to jest pomiar światła i wiele opcji ustawienia które umożliwią bardziej trafne dobory parametrów naświetlania na podstawie jakiś moich preferencji, np: przysłony, lub migawki, sposobu pomiaru światła itp.
Już do tego trochę przywykłem, robię często własną korekcję w Photoshopie - raczej nie oddaje fotek naświetlonych bezpośrednio (choć nie wszystkie koryguje) z E510.

Pozdrawiam

epicure
3.09.08, 21:38
To znaczy że mam ustawiać wszystko ręcznie, praktycznie zawsze korygować to co dobierze automatyka aparatu ?

Nie. To znaczy, że trzeba wybrać odpowiedni sposób pomiaru ekspozycji do panujących warunków. W 90% przypadków rozwiąże to wszystkie problemy z ekspozycją. A jaki tryb do jakich warunków, to już trzeba się nauczyć.

Misiaczek51
3.09.08, 21:43
Jest coś takiego, jak hdr. Dzięki niemu z "efektu krótkiej kołdry" zrobisz efekt "kołdry długiej na 10 metrów". A jak i to Ci nie odpowiada, to szukaj aparatu z taką kołdrą, jakiej potrzebujesz. Jak znajdziesz, to daj znać.
Hdr nie do końca załatwia sprawę, Masz 100 zdjęć reportażu rodzinnego i będziesz się bawił w HDR? Trąci to masochizmem. Po prostu DR w E-510 jest nieco za niskie i to cała prawda. .(Moja prawda a jest prawd jak wiadomo przynajmniej trzy). Myślę że są aparaty z szerszym DR ale cóż i z odpowiednio wyższą ceną. Warto o tym pewne pamiętać.

epicure
3.09.08, 21:48
Hdr nie do końca załatwia sprawę, Masz 100 zdjęć reportażu rodzinnego i będziesz się bawił w HDR? Trąci to masochizmem.

A co, chcesz te wszystkie 100 zdjęć "reportażu rodzinnego" umieścić w albumie? Hmm... Dla mnie masochizmem byłoby oglądanie tego w takiej ilości.


Myślę że są aparaty z szerszym DR ale cóż i z odpowiednio wyższą ceną. Warto o tym pewne pamiętać.

Owszem, są. Ale te w podobnej cenie mają o tyle większą rozpiętość tonalną, że nawet nie zauważysz różnicy.

Mirek54
3.09.08, 21:51
Zybi_s.Pomiar nie zalezy tylko i wylacznie od warunkow na planie,tak robiac uzyskasz naswietlone w miare poprawnie zdjecie.Wazny jest motyw i co chcesz pokazac na fotce.Raz prawidlowym bedzie pomiar na swiatla innym razem na cienie.Wyobraz sobie ,ze chcesz sfocic w cieniu grzyba(opienka),ktorego przysypal juz troche snieg-fotografujesz prawie pod slonce,bo chcesz pokazac grzyba i jego fakture a zarazem pieknie iskrzacy sie snieg w sloncu.Jaki pomiar z aparatu bedzie prawidlowy?Musisz wziac pewne poprawki.Znajac aparat i wlasciwosci jego matrycy dokonasz korekty w prawidlowa strone i wykonasz fote.W szopie zrobisz koncowa korekte-on tez wszystkiego nie zastapi.

Yarek1971
3.09.08, 22:00
Ja nie jestem zawodowcem, swoją przygodę z fotografią zacząłem wraz z E-10, i nigdy w tej historii nie musiałem zbytnio grzebać w ustawieniach, większość fotek była ( jak dla mnie b.dobra) właściwie zajmuję się fotografią reporterską i nie zawsze mam czas na grzebanie w opcjach i dobieranie ekspozycji, a mimo tego wychodziły OK. Pracowałem na E-10, potem E-20, następnie był E-500, między czasie w rękach miałem E-330, potem przeskoczyłem na E-1 (i tu byłem nadzwyczaj zadowolony) A teraz posiadam E-3. Tematem zajołem się jak kolega pokazał mi fotki z swojego E-510, odczucie, tak jak w temacie, posiadam 2 monitory i obydwa są skalibrowane za pomocą kalibratora. Zresztą nawet gdyby nie, to łatwo ustawić 2 fotki koło siebie i porównać. Jak dla mnie to proste, E-510 bardziej koloryzuje foty, a zapytacie się czemu. Matryca niby ta sama, procesor też, co do softu nie wiem, ustawienia w obu takie same, pora ta sama, obiektyw też, wynik inny, wiadomo jaki. I nie jest moim celem, krytykowanie opini innych, ani udowadnianie czegoś, ale aparat robi fotki i soft jego wiele potrafi zmienić nawet jak my poustawiamy wszystko jak należy.

epicure
3.09.08, 22:10
Yarek1971, co będziesz gadał... Pokaż te fotki, skoro mówią same za siebie. Tylko nie jpegi...

nevra
3.09.08, 22:10
Chyba jednak nie do końca.
Jak się chce korzystać z manuali, to trzeba podstawy - czas, przysłona, ISO, eskpozycję, WB w jakimś stopniu mieć opanowane. Przynajmniej w teorii, praktyka wychodzi w praniu.

Jeśli się tej wiedzy nie chce przyswoić, to pozostaje automat i Scene. W domu można przejrzeć exify i spróbować zapamiętać, co aparat w jakiej sytuacji ustawiał.

A przy okazji, bo nie pamiętam. Obiektywy przekładaliście?

Misiaczek51
3.09.08, 22:10
A co, chcesz te wszystkie 100 zdjęć "reportażu rodzinnego" umieścić w albumie? Hmm... Dla mnie masochizmem byłoby oglądanie tego w takiej ilości.



Owszem, są. Ale te w podobnej cenie mają o tyle większą rozpiętość tonalną, że nawet nie zauważysz różnicy.
Nie zauważysz 0,7 do 1 EV róznicy? To czemu odejmujesz po 0,7 EV od wartości ekspozycji aby ratować światła.

Yarek1971
3.09.08, 22:12
a jak się je umieszcza

epicure
3.09.08, 22:13
Ja nic nie odejmuję... Mierzę tam, gdzie chcę i świateł nie przepalam. A jak przepalam, to tyle, że spokojnie je powyciągam z rawów.

Yarek1971
3.09.08, 22:31
No i ja tak samo, biore aparat w rękę i pstrykam, większość na AUTO i PROGRAM i klik, nie za bardzo celuje i wszystko wychodzi OK. I tu właśnie jest ten cały galimatias, na E-510 jest inaczej. I nie ma co umieszczać fotek z E-1 czy tam innych, bo nie o to tu chodzi aby się przechwalać, tylko piszę o tym że nie jestem jakimś tam profi, tylko zwyczajnie amatorem, a fotki które robie są OK, w porównaniu do E-510. I jeszcze raz się nie zgodzę z tym że nie aparat robi fotę, tak może było kiedyś, bo jak mieliśmy zwyczajnego ZENITA, to była klisza, czas i przesłona, a teraz procesory i.t.d. i jak się okazuje 2 aparaty z tej samej stajni i te same warunki, a fota inna.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Wszystko co mogliśmy to było przekładane i ustawiane, a więc obiektywy, parametry itd. nawet się zamienialiśmy aparatami i dale nic, ja sam już myślałem że kolega coś źle robi, bo od początku posiadam olka i zawsze na nim robiłem fotki, a miałem już ich kilka i zawsze byłem mega zadowolony. Zresztą moja rodzina posiada też dwa małe aparaty SW i SP i nie ma takich objawów. Czy coś jeszcze można uczynić, na pewno tak, dlatego tu piszemy, ale myślę że jak ktoś kupuje amatorską lustrzankę to chyba chce po prostu robić ładne fotki, a nie co kadr szukać ustawień.

epicure
3.09.08, 22:42
Czy coś jeszcze można uczynić...

Zamieścić zdjęcia.

Yarek1971
3.09.08, 22:43
A tu są fotki moje z E-10, pierwsze jakie zrobiłem, więc prószę o darowanie Se opinii. Oczywiście właściciel strony je pozmniejszał, jak ktoś chce mogę przesłać na maila, to jest część fotek.

http://www.expedycja.pl/?section=2&gall=35


Pozdrawiam

mikitor
3.09.08, 22:44
:wink:Witam.

Tak to czytam i się zastanawiam nad jednym, opinii wiele, ale brak konkretów. Przyznam się że te opisywane e-3 to właśnie moje.
I powiem jedno, widziałem wiele tych fotek, robione tym właśnie E-510, i sam mam odczucie „ciemności” tak napisze i myślę że wiecie o co mi chodzi, na tych fotkach, nie czytelna twż, za wielkie przebarwienia itd. Razem z kolegą od tego posta, zmieniamy te nastawy i niestety widać dalej znaczącą różnice między E-3, a E-510 no niestety na nie korzyść E-510, i to nie jest tak że my po prostu porównujemy fotki E-3 i E-510 choć to jest najbliższe, bo robimy je w tym samym czasie, miejscu i obok siebie. Ale posiadam fotki z E-10, E-20, E-500, E-1, E-3, wszystkie te aparaty oddają widzą rzeczywistość inaczej niż E-510, no może z wyjątkiem E-500 on jest najbliżej tych z 510. Może tak już jest i nic się nie zmieni, ale jak patrze na foty wykonane pod ostre słońce, w samo południe i po podkręceniu wszystkiego na Maksa choć by ostatnie z E-1, to się nie zgodzę że nie robi się fotek w słoneczny dzień, pod słońce czy tam trza czekać na odpowiednią chwile. Ale myślę ze panowie od Olka po prostu już za bardzo podkręcili tą rzeczywistość i chcą za bardzo pomalować świat, a po prostu jak ktoś popstryka dosyć dużo tych kolorowych fotek, to chce mieć te normalne i tu się jawi problem opcje i opcje, wiele ich a i tak nie można ustawić tego co się chce.

Pozdrawiam kolegów.

Przebarwienia w E-510??? Człowieku o czym ty mówisz?? E-510 ma jeden z najmniejszych wartości odchylenia koloru,zobacz sobie foty z Canona albo Alfy i wtedy możesz mówić o podkolorowanych zdjęciach.
Fakt matryca 4/3 ma ograniczony zakres dynamiki jeśli chodzi o silne światła co pokutuje częstymi przepaleniami ale nadrabia to czułością w cieniach

nevra
3.09.08, 22:45
Dajcie te fotki...

Jeśli zmienia się ogniskowa, pojawia się chmurka, ustawiam się pod innym kątem - parametry zmieniam, to chyba oczywiste.

Yarek1971
3.09.08, 22:46
http://www.jarcomp.nazwa.pl/nowefoty/

dog_master
3.09.08, 22:47
Hdr nie do końca załatwia sprawę, Masz 100 zdjęć reportażu rodzinnego i będziesz się bawił w HDR? Trąci to masochizmem. Po prostu DR w E-510 jest nieco za niskie i to cała prawda. .(Moja prawda a jest prawd jak wiadomo przynajmniej trzy). Myślę że są aparaty z szerszym DR ale cóż i z odpowiednio wyższą ceną. Warto o tym pewne pamiętać.
Kontrast na -, fill light i tyle...

Jaki aparat jest lepszy? Procz Fuji z SuperCCD?

Yarek1971
3.09.08, 22:47
fotki z E-1, ja nie mam takiego problemu, mam E-3, poprostu staram się pomuc koledze, bo wydał kase a efekty ma nie zadawalające, no dla niego oczywiście.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Chyba nam pozostanie, poczekać na nowy bios do e-510 i tematu może już nie będzie.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Dodałem jeszcze kilka, bez zmiany wielkości, ostatnie jekie były robione
E-1

mikitor
3.09.08, 22:56
To prawda że E-510 potrafi czasem zrobić koszmarnie ciemne zdjęcie,sam to zaobserwowałem szczególnie kiedy założony jest filtr polaryzacyjny,ale jeśli robi się rawy to można jeszcze je uratować.

Yarek1971
3.09.08, 22:59
Pewnie tak, ale nie o to chodzi żeby za każdym razem siadać do fotek z wycieczki w ilości ok 600 i się bawić RAW-em. Chce się poprostu usiąść i popatrzec na swoje wypady, a tu klops, gdzie moja buzia.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

Przebarwienia w E-510??? Człowieku o czym ty mówisz?? E-510 ma jeden z najmniejszych wartości odchylenia koloru,zobacz sobie foty z Canona albo Alfy i wtedy możesz mówić o podkolorowanych zdjęciach.
Fakt matryca 4/3 ma ograniczony zakres dynamiki jeśli chodzi o silne światła co pokutuje częstymi przepaleniami ale nadrabia to czułością w cieniach

To nie jest opina o przebarwieniach fotek w stosunku do innych aparatów, tylko do w/w jakoś w nich takiego czegoś niema, może w Canon itd jest, nie wiem nie miałem ich i nie mogę się wypowiadać, porównanie jest tylko do tych jakie posiadałem.

Pozdrawiam

mikitor
3.09.08, 23:12
Pewnie tak, ale nie o to chodzi żeby za każdym razem siadać do fotek z wycieczki w ilości ok 600 i się bawić RAW-em. Chce się poprostu usiąść i popatrzec na swoje wypady, a tu klops, gdzie moja buzia.

Przyzna że nie rozumiem Twojego podejścia do tematu, z tego co piszesz widać że zajmujesz się fotografią na poważnie ale sposób w jaki to robisz jest raczej bardzo amatorski ( kto pstryka fotki na AUTO??) Sam robię nieraz po 600 zdjęć i nie widzę problemu żeby wybrać te które są najlepsze.
Robisz zdjęci i widzisz jaki jest rezultat a jeśli coś jest nie tak to zmieniasz parametry i robisz następne.
A jeśli nie pasuje Ci jakość zdjęć robionych tym aparatem to może lepiej zamienić go na inny?

Yarek1971
3.09.08, 23:13
OK - mam nadzieje że wniosłem cos ciekawego w ta dyskusje i pomoże to komuś.

Pozdrawiam :wink:
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

Przyzna że nie rozumiem Twojego podejścia do tematu, z tego co piszesz widać że zajmujesz się fotografią na poważnie ale sposób w jaki to robisz jest raczej bardzo amatorski ( kto pstryka fotki na AUTO??) Sam robię nieraz po 600 zdjęć i nie widzę problemu żeby wybrać te które są najlepsze.
Robisz zdjęci i widzisz jaki jest rezultat a jeśli coś jest nie tak to zmieniasz parametry i robisz następne.
A jeśli nie pasuje Ci jakość zdjęć robionych tym aparatem to może lepiej zamienić go na inny?

Ja nie mam problemu z fotkami posiadam aktualnie E-3 i jest wszystko OK, nie ma się do czego czepiać, jak pisałem większości się zajmuje fotografią reporterską i do takiej tam małej pracy, wybieram foty tak jak piszesz, ale zazwyczaj sa udane. Tu piszemy o aparacie kolegi i porównaniu jego fotek z moimi, po prostu staram się pomóc i nic więcej, a za razem sam się uczę. Od tego są takie fora.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
W tej chwili posiadam koło 80 GB fotek i w nich są te z E-10 czyli 4MP, nie jestem ich w stanie obrobić.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Miło było wymienić się opiniami, dziękuję za rozmowę.

I jeszcze raz pozdrawiam.

mikitor
3.09.08, 23:28
OK - mam nadzieje że wniosłem cos ciekawego w ta dyskusje i pomoże to komuś.

Pozdrawiam :wink:
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________


Ja nie mam problemu z fotkami posiadam aktualnie E-3 i jest wszystko OK, nie ma się do czego czepiać, jak pisałem większości się zajmuje fotografią reporterską i do takiej tam małej pracy, wybieram foty tak jak piszesz, ale zazwyczaj sa udane. Tu piszemy o aparacie kolegi i porównaniu jego fotek z moimi, po prostu staram się pomóc i nic więcej, a za razem sam się uczę. Od tego są takie fora.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
W tej chwili posiadam koło 80 GB fotek i w nich są te z E-10 czyli 4MP, nie jestem ich w stanie obrobić.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Miło było wymienić się opiniami, dziękuję za rozmowę.

I jeszcze raz pozdrawiam.

Sam widziałem zdjęcia z E-3 i nie ma wielkiej różnicy w stosunku do E-510.Każdy ma własne subiektywne odczucia co do jakości zdjęć jaką prezentuje dany model ale stwierdzenie że "czegoś im brakuje" w porównaniu do tych z E-3 jest dość ogólnikowe i mało precyzyjne.Poza tym E-510 i E-3 to dwie różne klasy sprzętowe.

nevra
4.09.08, 00:04
Jednego nie rozumiem.

Po diabła do robienia na automacie kupować było lustro? Hybrydę jakąś co najwyżej. I w kieszeni by nieco zostało.

Zybi_S
4.09.08, 00:33
Jednego nie rozumiem.

Po diabła do robienia na automacie kupować było lustro? Hybrydę jakąś co najwyżej. I w kieszeni by nieco zostało.

Osobiście nie robię na automacie, nie robiłem też na programach tematycznych. Kiedyś sporo robiłem Zenit'em. Nie bałem się że trzeba będzie ustawiać ręcznie. Jednak moje subiektywne odczucia co do robionych fotek są takie jak autora postu. Po prostu chciałbym aby było nieco inaczej (może łatwiej).
Jak mam czas, a obiekt po prostu nie ucieka, to się mogę pobawić w ustawianie. Gorzej jak właściwa fotka to kwestia akurat danej chwili. Nie zawsze jest czas na pokombinowanie. W takiej sytuacji często stosuję Bracketing.

E510 to moja pierwsza cyfrowa lustrzanka, miało być coś innego. Jednak widzę że potrzebuję czegoś w rodzaju E3. E510 bardzo mi odpowiada manualnie, nie mam zbyt wielkich dłoni. Po prostu dobrze mi się nim fotografuje.
Może oczekiwałem za wiele, a chciałem zapłacić nie za wiele.

Pozdrawiam

Xano
4.09.08, 01:26
Zybi_S napisał
Może oczekiwałem za wiele, a chciałem zapłacić nie za wieleZ przykrością muszę się pod tym podpisać. Szczególnie po warsztatach E-systemu kiedy to miałem przyjemność wypróbować E-3. Co nieco opisałem TUTAJ. (https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=13668&page=3)I też zauważyłem sporą różnicę w jakości zdjęć w porównaniu z moim E-520 (ten sam obiektyw ZD 14-54, te same ustawienia, to samo oświetlenie, ten sam motyw). Tak więc nie tylko człowiek robi zdjęcia - aparat też (a przynajmniej w swoich "bebechach" gorzej lub lepiej je obrabia).
Pozdrawiam.

Daniello
4.09.08, 02:47
Trochę poczytałem, trochę pominąłem...
Ciemne zdjęcia, rozpiętość tonalna itd...

Jeśli ktoś oczekuje lepszych efektów, czegoś więcej, ładnych fotografii a nie pstryków, to musi zrozumieć, że RAWa (jpgów z aparatu w tym kontekście nawet nie uwzględniam) trzeba umieć "wywołać". Niestety, ale z aparatu to wychodzi taki cyfrowy negatyw, to jeszcze nie zdjęcie. Cuda da się zdziałać w minutę pracy z oprogramowaniem. Wymagane jest jednak zrozumienie i pewna wiedza. Np.: otwieramy, ustawiamy korekcję EV, odzyskujemy przepalenia, rasujemy kolorki, nakładamy krzywą aby zwiększyć kontrast w interesujących nas elementach obrazu, zmniejszamy, wyostrzamy itd. itd. Taki standardzik - minuta i gotowe. Efekty czasem podobne do jpga z aparatu, a czasem diametralnie różne i lepsze.

Zybi_S
4.09.08, 07:25
Trochę poczytałem, trochę pominąłem...
Ciemne zdjęcia, rozpiętość tonalna itd...

Jeśli ktoś oczekuje lepszych efektów, czegoś więcej, ładnych fotografii a nie pstryków, to musi zrozumieć, że RAWa .........

......... - minuta i gotowe. Efekty czasem podobne do jpga z aparatu, a czasem diametralnie różne i lepsze.

Zawsze zapisuję obecnie zdjęcie w jpg i RAWie. RAW miał być na początek na wszelki wypadek. Jednak zauważyłem ile można "wyciągnąć" i poprawić w dość szybki i łatwy sposób poprzez odpowiednie "wywołanie" RAWa. To nie znaczy że zawsze muszę korygować.

Po prostu jak z czegoś nie jestem do końca zadowolony - naświetlone zdjęcie aparatem, to kombinuję jak to rozwiązać - obróbka w programach graficznych.

nevra
4.09.08, 08:41
Osobiście nie robię na automacie, nie robiłem też na programach tematycznych. Kiedyś sporo robiłem Zenit'em. Nie bałem się że trzeba będzie ustawiać ręcznie. Jednak moje subiektywne odczucia co do robionych fotek są takie jak autora postu. Po prostu chciałbym aby było nieco inaczej (może łatwiej).
Jak mam czas, a obiekt po prostu nie ucieka, to się mogę pobawić w ustawianie. Gorzej jak właściwa fotka to kwestia akurat danej chwili. Nie zawsze jest czas na pokombinowanie. W takiej sytuacji często stosuję Bracketing.


Ja parę razy skorzystałam z programu ze świeczką. Muszę przyznać, że bardzo ładnie aparatek go wykorzystał.

A jak coś mi spada przed obiektyw, a przed chwilą robiłam fotkę w zupełnie innych warunkach, to się nie szczypię i wrzucam auto. I nie mam wyrzutów sumienia. Wolę mieć Marsjanina z automatu, niż nie mieć go wcale. :) Jeśli warunki się zmieniły nieznacznie, to się przełączam na któryś z priorytetów. Tylko ja wiem, co miałam ustawione do poprzedniej fotki. ;)

Jak masz ustawiony bracketing, to trzeba go wypstrykać, bo inaczej kolejną fotkę czemuś innemu zrobi z przesunięciem. Poprawcie mnie, jeśli się mylę.

Yarek1971
4.09.08, 08:42
Sam widziałem zdjęcia z E-3 i nie ma wielkiej różnicy w stosunku do E-510.Każdy ma własne subiektywne odczucia co do jakości zdjęć jaką prezentuje dany model ale stwierdzenie że "czegoś im brakuje" w porównaniu do tych z E-3 jest dość ogólnikowe i mało precyzyjne.Poza tym E-510 i E-3 to dwie różne klasy sprzętowe.

Przecież kolega pokazał różnice na swoich fotkach są to fotki tego jeziorka opisane jako AUTO i Natural, właśnie taka jest różnica między robieniem E-3 a E-510 i z tego co wynika chodzi o opcje AUTO w gradacji. Ale tak jak piszesz odczucia mogą być subiektywne, to co jednemu przeszkadza to drugiemu nie, choć patrząc na fotki z nawet E-10, nie było takiego zjawiska. Zobaczymy czy nowy soft coś wniesie i może być po kłopocie.

diabolique
4.09.08, 08:55
A jak coś mi spada przed obiektyw, a przed chwilą robiłam fotkę w zupełnie innych warunkach, to się nie szczypię i wrzucam auto. I nie mam wyrzutów sumienia. Wolę mieć Marsjanina z automatu, niż nie mieć go wcale. :)

Jak robisz cały czas w trybie M, to po pewnym czasie ustawiasz parametry równie szybko jak automat :-D

nevra
4.09.08, 09:38
Ale przed nastawami trzeba makijaż poprawić. :) Bo co sobie taki Marsjanin pomyśli?
A M mam w standardzie. :)

wujek.samo.h
4.09.08, 09:59
A ja robię niemal wyłącznie na A.

Osobiście czasem przeszkadza mi to, że moja 510tka przepala chmurki, ale ostatnio zaczynam się wgryzać w program Raw Teraphee i coraz więcej zauważam daje się odzyskać. Poniżej prezentuję różnicę - OM: pełna automatyka w Olympus Master, RT - Raw Teraphee 30 sek. zabawy.

Morał.

Każdy problem ma rozwiązanie - jeśli nie ma rozwiązania to nie ma problemu. Coś za ciemno, za jasno - to bawimy się suwaczkami, bawimy!

To aparat robi zdjęcia, a człowiek je obrabia;)

fcs
4.09.08, 10:58
Szanowni klubowicze i forumowicze

Bardzo dziękuje za tak olbrzymie zainteresowanie niniejszym wątkiem, opisem w jaki sposób radzicie sobie z różnymi problemami związanymi z robieniem i obróbką zdjęć.

Jednak tematem zasadniczym tego wątku są ciemne i przekontrastowane zdjęcia wykonywane aparatem E-510. Oczywiście fotograf ma wpływ na robione zdjęcie ale nie całkowity, dużo zależy od softu aparatu. Moje doświadczenia to wykazały, ze wskazaniem na konkretną opcję, odpowiedzialną za w/w sytuację.

Do E510 mam założony obiektyw ZD 18-180 f3.5-6.3, jest to ciemny obiektyw, więc sądziłem, że to on jest sprawcą ciemnych zdjęć. Jednak porównanie zdjęć wykonanych E3 z tym obiektywem i zdjęć E510 z ZD 14-54 f2.8-3.5 wykazało, że to nie obiektyw jest powodem ciemnych zdjęć. W rezultacie niniejszego powstał ten wątek.
Podczas opisywanej wycieczki wymieniliśmy się obiektywami z kolegą Yarek1971. Zdjecia były robione w tych samych warunkach pogodowych, otoczenia. Przy czym nie chodziło nam o porównywanie konkretmego kadru, ale o ogólne wrażenie ze zrobionych fotek i jest ono takie jak w temacie.

Podobne spostrzeżenie ma kolega Zybi_S. Ponadto skłoniło mnie to do odwiedzenia galerii na stronie Olympusa z filtrowaniem fotek na E-150 i ogólne wrażenie z oglądanych tam zdjęć jest analogiczne, a przecież są one wykonane przez profesjonalistów.

Na stronie 5 tego wątka umieściłem swoją analizę i być może częściowe rozwiązanie problemu:

E3, (E520 chyba też) posiadają możliwość ustawienia gradacji dodatkowo w tryb AUTO, który jest trybem domyślnie ustawionym dla tej opcji. Nie ma tego ustawienia w E510. Poniżej załączam zdjęcia, na których widać rezultat działania opcji Auto i Normal. Proszę popatrzeć na linię brzegową z drzewami. W trybie Auto są one widoczne, w trybie Normal - nie. Przekłada się to również na histogram zdjęcia. Akurat to zdjęcie jest ogólnie ciemne, ale dobrze obrazuje temat.

Z przeprowadzonych analiz wynikało również, że zmniejszenie kontrastu na (-1) poprawiało sprawę. Znajduje to również potwierdzenie w artykule:

http://wrotniak.net/photo/43/e510-sett.html#PICMODE


Załączone Grafiki https://forum.olympusclub.pl/images/attach/jpg.gif P8305807_Auto.jpg (https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=7426&d=1220445784) (270.4 KB, 116 wyświetleń) https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=7426.jpg (https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=7426.jpg)

https://forum.olympusclub.pl/images/attach/jpg.gif P8305807_normal.jpg (https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=7427&d=1220445808) (251.3 KB, 113 wyświetleń) https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=7427.jpg (https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=7427.jpg)

Przedstawione powyżej zddjęcia są wywołane z tego samego RAWa i jedyna róznica pomiędzy nimi to ustawienie gradacji na Auto lub Normal.

E 510 wykonuje zdjęcia takie jak E3 w trybie gradacji Normal. Osobiście uważam takie zachowanie aparatu za jego poważna wadę, gdyż na zdjeciu ginie treść znajdująca sie w cieniu.

Wiele rad dotyczyło wywoływania RAWa. I tutaj kolejny problem RAW z E510 w ustawieniu gradacja nie ma możliwości wybrania opcji AUTO, więc wracamy do punktu wyjścia. Czyli zabawa w korektę zdjęć, ale przy 600 fotkach z wycieczki zamienia się to w "zabawę".

Swoją 510 kupowałem pod koniec grudnia 2007 i zapłacilem za nią dobrze ponad 3000 zł nie. Za taką cenę oczekiwałem noramlnych zdjęć, nie chodziło mi o jakieś cuda na patyku, ale o lepszą niż w kompakcie jakość i wierność. Mój wybór padł na E510, gdyż był uznawany w tym czasie za najlepszy aparat i to nie tylko Olympusa. Niestety rzeczywistość w sposób negatywny weryfikuje pozycje E510.

Pozdrawiam wszystkich

dzemski
4.09.08, 11:50
widzę, fcs, że jesteś osobą która nie przyjmuje porad. Cóż, wyrobiłeś sobie opinię bazującą na własnej niewiedzy i z niej nie zrezygnujesz. Ludzie Ci piszą, żeby zmienic w aparacie kilka suwaków i będzie lepiej, ale Ty nadal trujesz swoje. Ech, śmieszą mnie tacy ludzie. Jojczy dla jojczenia zamiast się cieszyć radością posiadania w pełni konfigurowalnej maszynki i dostosować ją do własnych potrzeb. Programy AUTO są dla ludzi przesiadających się z kompaktów, żeby nie przytłoczyć ich wielością funkcji. Każdy aparat, zarówno Canon, jak i Nikon i inne będą miały swoje ograniczenia będące wypadkową technologii w nich użytych i możliwości producentów na chwilę obecną oraz ceny. Nigdy nie robiłem zdjęć w trybach auto. Po wykonaniu kilkunastu zdjęć w różnych warunkach wiedziałem i wiem jak dostosować swoje obydwa Olki tak, żeby dostawać to czego potrzebuję. I nie jest to tak, że siedzę i kombinuję przed zrobieniem foty. Strzelam bez zastanowienia na swoich ustawieniach i marsjanin mi nie ucieknie sprzed nosa ;P
Widzę kolosalną różnicę w DR między E300 a E3. Mają one wszak inne matryce (CCD vs. CMOS), ale wiem, że Seria E-410/20, 510/20, E3 pali światła. Dzięki mojej wiedzy tak ustawiam ekspozycję by zawsze była na -0.7 do -1, dzięki czemu prześwietleń brak. Wiem także, że w cieniach aparaty te mają wiele informacji i z nich wyciągam softem. Proste. Zapewniam, że absolutnie każdy posiadacz lustrzanki cyfrowej focący świadomie mieli foty w sofcie do RAW. I tyle.

Dla leni są kompakty.

nevra
4.09.08, 12:04
Też lekko niedoświetlam. Poza tym ja lubię małe niedoświetlenie, typu nastrój a' la El Greco. Grzebanie w obróbce to dla mnie frajda. A czasem się trafi idealny strzał w 10 i bez grzebania. To dopiero frajda. :)
Marsjanin ma nie tylko nie uciec, ale i zawału nie dostać; ) Nie umiem reanimować obcych. :-P

Yarek1971
4.09.08, 14:07
widzę, fcs, że jesteś osobą która nie przyjmuje porad. Cóż, wyrobiłeś sobie opinię bazującą na własnej niewiedzy i z niej nie zrezygnujesz. Ludzie Ci piszą, żeby zmienic w aparacie kilka suwaków i będzie lepiej, ale Ty nadal trujesz swoje. Ech, śmieszą mnie tacy ludzie. Jojczy dla jojczenia zamiast się cieszyć radością posiadania w pełni konfigurowalnej maszynki i dostosować ją do własnych potrzeb. Programy AUTO są dla ludzi przesiadających się z kompaktów, żeby nie przytłoczyć ich wielością funkcji. Każdy aparat, zarówno Canon, jak i Nikon i inne będą miały swoje ograniczenia będące wypadkową technologii w nich użytych i możliwości producentów na chwilę obecną oraz ceny. Nigdy nie robiłem zdjęć w trybach auto. Po wykonaniu kilkunastu zdjęć w różnych warunkach wiedziałem i wiem jak dostosować swoje obydwa Olki tak, żeby dostawać to czego potrzebuję. I nie jest to tak, że siedzę i kombinuję przed zrobieniem foty. Strzelam bez zastanowienia na swoich ustawieniach i marsjanin mi nie ucieknie sprzed nosa ;P
Widzę kolosalną różnicę w DR między E300 a E3. Mają one wszak inne matryce (CCD vs. CMOS), ale wiem, że Seria E-410/20, 510/20, E3 pali światła. Dzięki mojej wiedzy tak ustawiam ekspozycję by zawsze była na -0.7 do -1, dzięki czemu prześwietleń brak. Wiem także, że w cieniach aparaty te mają wiele informacji i z nich wyciągam softem. Proste. Zapewniam, że absolutnie każdy posiadacz lustrzanki cyfrowej focący świadomie mieli foty w sofcie do RAW. I tyle.

Dla leni są kompakty.

Tu chyba pojawia się błąd, z tego co ja wiem, nie chodzi o funkcje AUTO przy robieniu fotek, tylko w menu przy GRADACJA. Kolega porównuje fotki nie zależnie od ustawień czy P, S, A, M, z fotkami z E-3 gdzie w zakładce GRADACJA jest opcja AUTO, te są porostu lepsze (jego zdaniem) niż na E-510 GRADACJA na NORMAL, iż w e-510 nie ma opcji AUTO. A po za tym E-3 nie ma parametru AUTO jest tylko P,M,S,A.

mynameisnobody
4.09.08, 15:11
Mam zamiar (jeśli) upgreadować LR do wersji 2.0.
No właśnie jeśli SAT jest uwzględniony podczas imporcie ORF z e-420.
Czy ktoś ma informacje jak to jest?
LR1.X przyjmuje tylko JPEG gdzie ustawienia ocz. są zachowane, ale mi zależy na RAWach.

Misiaczek51
4.09.08, 15:13
widzę, fcs, że jesteś osobą która nie przyjmuje porad. Cóż, wyrobiłeś sobie opinię bazującą na własnej niewiedzy i z niej nie zrezygnujesz. Ludzie Ci piszą, żeby zmienic w aparacie kilka suwaków i będzie lepiej, ale Ty nadal trujesz swoje. Ech, śmieszą mnie tacy ludzie. Jojczy dla jojczenia zamiast się cieszyć radością posiadania w pełni konfigurowalnej maszynki i dostosować ją do własnych potrzeb. Programy AUTO są dla ludzi przesiadających się z kompaktów, żeby nie przytłoczyć ich wielością funkcji. Każdy aparat, zarówno Canon, jak i Nikon i inne będą miały swoje ograniczenia będące wypadkową technologii w nich użytych i możliwości producentów na chwilę obecną oraz ceny. Nigdy nie robiłem zdjęć w trybach auto. Po wykonaniu kilkunastu zdjęć w różnych warunkach wiedziałem i wiem jak dostosować swoje obydwa Olki tak, żeby dostawać to czego potrzebuję. I nie jest to tak, że siedzę i kombinuję przed zrobieniem foty. Strzelam bez zastanowienia na swoich ustawieniach i marsjanin mi nie ucieknie sprzed nosa ;P
Widzę kolosalną różnicę w DR między E300 a E3. Mają one wszak inne matryce (CCD vs. CMOS), ale wiem, że Seria E-410/20, 510/20, E3 pali światła. Dzięki mojej wiedzy tak ustawiam ekspozycję by zawsze była na -0.7 do -1, dzięki czemu prześwietleń brak. Wiem także, że w cieniach aparaty te mają wiele informacji i z nich wyciągam softem. Proste. Zapewniam, że absolutnie każdy posiadacz lustrzanki cyfrowej focący świadomie mieli foty w sofcie do RAW. I tyle.

Dla leni są kompakty.

Opowiadasz jak potłuczony. Lustrzanki są dla normalnych ludzi którzy lubią fotografować i nie bawi ich kadrowanie na wizjerze lcd. Aparat ma zapewnić im należytą jakość zdjęć bez zagłębiania się w tajniki fotografii. Podziwiam Cię że powykonaniu kilkunastu zdjęć strzelasz bez pudła. Ja tego nie potrafię chociaż z fotografią jestem związany i żyję z niej od wielu wielu lat. Podziwiam ludzi którzy mają światłomierz w oku i bez pudła oceniają wartość ekspozycji. Ale w konkretnym przypadku mówimy o niedostatkach E-510 w kwestii przepalania świateł. Sam przyznajesz że korygujesz po - 0,7 EV. I o czym to świadczy?. Dla mnie nie byłoby niczym zdrożnym gdyby w trybie auto następowała dodatkowa korekcja obrazu w formie postprocesingu w celu porawienia świateł i cieni. Że co - że lustrzance nie przystoi? A D90 może kręicić filmy i jakoś nikt nie wyśmiewa a wkrótce w testach pojawią się opisy że aparat XX jest be bo nie kręci.. W końcu można nie używać.

S4INT
4.09.08, 15:31
Ale w konkretnym przypadku mówimy o niedostatkach E-510 w kwestii przepalania świateł. Sam przyznajesz że korygujesz po - 0,7 EV. I o czym to świadczy?.

O niewydolności matrycy.


Dla mnie nie byłoby niczym zdrożnym gdyby w trybie auto następowała dodatkowa korekcja obrazu w formie postprocesingu w celu porawienia świateł i cieni.

Ale przepałów nie poprawisz w postprocessingu w żaden sposób. Chyba że występlujesz :lol:

Poza tym, IMHO, najlepiej wszystkie funkcje odpowiedzialne za kolory, wyostrzania, tonacje itp wyłączyć/ustawić na zero żeby było jak najbardziej neutralnie, a później na komputerze zrobić wszystko pod własne widzimisie. Po to się kupuje lustrzankę, żeby mieć możliwość panowania nad wszystkim i dopasowywaniem pod swoje upodobania...

Misiaczek51
4.09.08, 15:43
O niewydolności matrycy.



Ale przepałów nie poprawisz w postprocessingu w żaden sposób. Chyba że występlujesz :lol:

Poza tym, IMHO, najlepiej wszystkie funkcje odpowiedzialne za kolory, wyostrzania, tonacje itp wyłączyć/ustawić na zero żeby było jak najbardziej neutralnie, a później na komputerze zrobić wszystko pod własne widzimisie. Po to się kupuje lustrzankę, żeby mieć możliwość panowania nad wszystkim i dopasowywaniem pod swoje upodobania...

Myślę że można. A w końcu co robimy na komputerze? Można zastosować jakiś algorytm który nie będzie dopuszczał do nadmiernych przepałów podczas ekspozycji i jednocześne po naeksponowaniu rozjaśniał cienie.

diabolique
4.09.08, 15:46
Całkiem jakbym słuchał opowieści kucharza, jak szlachtował zwierzę, które właśnie mi podał na talerzu.
Robi się niestrawnie :|

rocco
4.09.08, 15:55
Można zastosować jakiś algorytm który nie będzie dopuszczał do nadmiernych przepałów podczas ekspozycji i jednocześne po naeksponowaniu rozjaśniał cienie.
Coś tam można, to fakt.
W E-520 chyba jest funkcja "wyciągania z cieni" ale jeśli przepalisz światła na full to niczego z nich nie wyciągniesz.
Ten typ tak ma i są dwie opcje:
A - sprzedac aparat i zamienic na taki, ktory zrobi wszystko sam i będzie cacy
B - poznac ograniczenia sprzętu i nauczyc się z nim pracować
Temu też służą wszelkie, udzielane to autorowi watku rady i spostrzeżenia.
Opcja
C - pomarudzić na forum i wylewać gorzkie żale, że "u innych to mają lepiej a mnie oszukali"
się nie sprawdza, nic nie zmieni i niczego nie naprawi a psuje tylko humor zarówna piszącemu jak i czytajacym :roll:

dog_master
4.09.08, 16:24
Wystarczy obnizyc kontrast...

dzemski
4.09.08, 17:05
Misiaczek, a co stoi na przeszkodzie ustawienia korekcji EV, saturacji i kontrastu na stałe ? Lenistwo ?

Większość osób nawet nie wie o czym tu gadamy, bo zdjęcia z E510 im odpowiadają, co więcej, twierdzą one (te osoby), że te foty są lepsze niż z kompaktów które mieli. Ci natomiast, którym coś przeszkadza, grzebią w ustawieniach i je sobie dopasowują do własnych potrzeb. Lustrzanka daje im taką możliwość, kompakt nie.

DR to odwieczny problem fotografii i nie ma na tą chwilę możliwości technicznych by go rozwiązać w prosty sposób.

I jeszcze jedno Misiaczku, potłuc to się można jak się spadnie ze schodów. To tak a'propos kultury wypowiedzi.

Adrian
4.09.08, 17:37
Coś tam można, to fakt.
W E-520 chyba jest funkcja "wyciągania z cieni" ale jeśli przepalisz światła na full to niczego z nich nie wyciągniesz.
Ten typ tak ma i są dwie opcje:
A - sprzedac aparat i zamienic na taki, ktory zrobi wszystko sam i będzie cacy
B - poznac ograniczenia sprzętu i nauczyc się z nim pracować
Temu też służą wszelkie, udzielane to autorowi watku rady i spostrzeżenia.
Opcja
C - pomarudzić na forum i wylewać gorzkie żale, że "u innych to mają lepiej a mnie oszukali"
się nie sprawdza, nic nie zmieni i niczego nie naprawi a psuje tylko humor zarówna piszącemu jak i czytajacym :roll:

Tyle, że - aby była jasność - nie dlatego psuje humor, że zostaliśmy uswiadomieni jaką to "kaszanę" nabyliśmy drogą zakupu, a raczej, że irytuje nas brak obustronnego odbioru przepływajacych informacji - jakby zawór zwrotny zamontować. Kolega miał problem, dostał mase info - i nadal ciemno ?! ;)

dzemski
4.09.08, 17:48
Adrian, bo kolega nie zastosował się do zaleceń tylko nadal jojczy ;)

Każda strona z testami aparatów trąbiła, że E410/E510 wypalają światełka. Więc nie rozumiem dlaczego ktoś na to jedzie. Przecież kupując lustro powinien był zasięgnąć trochę opinii, a zwłaszcza pooglądać testy. Nikt na tym forum nie twierdzi też nic innego. My wszyscy mamy świadomość pewnych ograniczeń jakie mają nasze aparaty (jak każde zresztą), ale jakoś nimi fotografujemy i nie marudzimy.

Misiaczek51
4.09.08, 18:09
Misiaczek, a co stoi na przeszkodzie ustawienia korekcji EV, saturacji i kontrastu na stałe ? Lenistwo ?

Większość osób nawet nie wie o czym tu gadamy, bo zdjęcia z E510 im odpowiadają, co więcej, twierdzą one (te osoby), że te foty są lepsze niż z kompaktów które mieli. Ci natomiast, którym coś przeszkadza, grzebią w ustawieniach i je sobie dopasowują do własnych potrzeb. Lustrzanka daje im taką możliwość, kompakt nie.

DR to odwieczny problem fotografii i nie ma na tą chwilę możliwości technicznych by go rozwiązać w prosty sposób.

I jeszcze jedno Misiaczku, potłuc to się można jak się spadnie ze schodów. To tak a'propos kultury wypowiedzi.

Jeżeli wystarczyłoby tylko skorygować te parametry i ustawić je na stałe to miałbym wtedy prawo mieć wielkie pretensje do Olympusa że coś jest źle skalibrowane w fabrycznych ustawieniach. Powtarzam uparcie że można byłoby coś poprawić w trybe auto, aby był on bardziej użyteczny. Kto nie chce używać - nie używa. Tylko na Boga nie traktujmy tanich lustrzanek dla amatorów jako cos co nas uszlachetnia ,wyróżnia i powinno być dostępne dla niewielkiego kręgu wtajemniczonych w arkana fotografii. Lustrzanka jest przyrządem do wykonwania fotografii. Dla ludzi niechcących zgłębiać tajnków lub dopiero zaczynającch przygodę winna dysponować sprawnymi trybami automatycznymi (jak np Nikon z podobnej półki). Bardziej zaawansowani mają możliwość kreowania fotografii przy pomocy własnych, skorygowanych wiedzą czy wizją ,regulacji parametrów. Ale skoro płacę za aparat wyposażony w tryby automatyczne - mają one działać poprawnie - chociażby poprzez obróbkę cyfrową fotki wykonaną przez automatykę aparatu jeżeli matryca ma kłopoty. Jest to moje zdanie z którym możece się nie zgodzić. Sam używam E-510 (chociaż niezarobkowo) lubię go ale to nie znaczy że niedostrzegam jego wad. Zaplaciłem za dual kit 1650 zł i nie żałuję.
Jeżeli poczułeś się urażony to PRZEPRASZAM ale nie traktuj ludzi mających kłopoty z obsługą lustrzanki jak głuptasów lub leniuchów.
Allakin - zalecam nie czytać przy jedzeniu.

Daniello
4.09.08, 18:19
Pomyśl, AUTO wcale nie musi działać poprawnie, nawet jeśli byłby to nikon D3 czy PhaseOne 50mpix.

Automaty to tylko z góry zaprogramowane algorytmy, które czasem się nie sprawdzają. Doskonałym przykładem właśnie jest pomiar światła.

Zrozumienie czym jest histogram(przy foceniu) i kontrast(przy obróbce) załatwi całe jojczenie.

Misiaczek51
4.09.08, 19:03
Uważam że tryb Auto może działać lepiej. Błędy mogą się zdarzać - dużo zależy (jak nie wszystko) od fotografowanego motywu. Nasz mózg jest tu oczywiście najdoskonalszym procesorem. Mimo to nie wyklinalbym tego tybu z powodów jak wcześniej usiłowałem wyłuszczyć.

Darekw1967
4.09.08, 19:12
Od zakupu, aparatem wykonałem ponad 10000 zdjęć i ogóne wrażenie jest takie, że są one ciemne (oglądane na róznych monitorach).



10000 zdjec ??? W jakim czasie to zrobiles ?

Darekw1967
4.09.08, 20:02
każdy fotograf wie, że w południe zdjęć się nie robi.

Robi sie ;)

wujek.samo.h
4.09.08, 20:04
też mi się coś w to nie chce wierzyć

Jest możliwe.
Ja od stycznia zrobiłem blisko 14 tys. zdjęć - Panowie to jest cyfra takie rzeczy się zdarzają:)

Yarek1971
4.09.08, 22:50
Panowie, cały ten wontek nie jest o AUTO w programach aparatu, już o tym pisałem. Tu chodzi o opcje GRADACJA w menu aparatu, kolega wcale nie robił tych fotek i nie robi w AUTO, tylko w P, względnie A & S.
Tak dla ścisłości, chodzi o to że nie zależnie od tych ustawień, a więc program "P" reszta korekcji na NATURAL i wszystkie ustawienia na "0" i take same ustawienia np: E-3. Ta sama scena i czas, ten sam obiektyw, a jeszcze taz pisze fotka inna. Jedyna różnica jaka jest to właśnie GRADACJA. E-510 ma ja NORMAL, JASNE i CIEMNE,a E-3 jeszcze AUTO (GRADACJA) i właśnie o to chodzi, że aparat bez względu na ustawienia i tak nie może tego osiągnąć, co E-3 (z tymi samymi ustawieniami) więc lepiej poczekamy na nowy bios, może dodadzą w GRADACJI funkcje AUTO i po problemie.

Pozdrawiam

epicure
4.09.08, 22:54
To, że ustawienia były "na zero" wcale nie musi oznaczać, że były takie same. Kto wie, czy kontrast 0 w E-510 nie jest taki sam, jak +2 w E-3. Jakbyś robił zdjęcia w rawach, a nie jpegach, to wtedy miałbyś pewność, że wszystko jest wyzerowane.

Yarek1971
4.09.08, 23:00
Drążąc ten temat, ustawiliśmy E-3 na GRADACJA NORMAL, i fotki już są prawie takie same, E-3 też stracił cienie, więc chyba się rozbija o AUTO w GRADACJI. Teraz po tym wszystkim zaczynają mi bardziej pasować zdjęcia wykonane na E-1, było mniej tych dodatków. Nie mówiąc o E-10.

Mirek54
4.09.08, 23:06
....
Jesli juz,to, to porownanie bez sensu.E3 to oczko wyzej niz E 510.
Ale jesli juz porownujemy To pokusze sie o porownanie innych aparatow.Pare lat temu kupilem Nikona colpixa 8800,pozniej Nikona D700.Do dzis czekam na soft do 8800,ktory pozwoli na te sama szybkosc dzialania co ma D700.

Widzisz leszcza?

Yarek1971
4.09.08, 23:11
Dodam jeszcze że ja rozumiem mojego kolegę, on przecież nie kupił profesjonalnej lustrzanki, tylko amatorską, chce po prostu robić ładne fotki i cieszyć się z nich, nie chce grzebać w opcjach i programach, nie oczekuje cudu, widział fotki z E-10 i (E-20 (tego on sam posiada) i w nim nie musiał tak kombinować, teraz kupił aparat a efekty są gorsze niż z poprzedniego, wiem że można napisać że po co kupował, bo chciał cos lepszego. Ja trochę inaczej niż panowie podchodzę do fotografii, robię ją bo lubię. Lubię reporterska i do stron internetowych, nigdy nie staram się przestawiać opcji w aparacie mam te swoje ulubione i tak ustawiam, resztę staram się osiągnąć za pomocą kadrowania, światła i ujęć, jak narazie zawsze mi wychodzi. Więc rozumiem że wszystko można potem ustawić, ale nie w tym metoda, mam nadzieje że nowy bios pomoże mojemu znajomemu, a jak kolekg ty napisał "JĄCZENIE" to po co jest to forum ??.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

Jesli juz,to, to porownanie bez sensu.E3 to oczko wyzej niz E 510.
Ale jesli juz porownujemy To pokusze sie o porownanie innych aparatow.Pare lat temu kupilem Nikona colpixa 8800,pozniej Nikona D700.Do dzis czekam na soft do 8800,ktory pozwoli na te sama szybkosc dzialania co ma D700.

Widzisz leszcza?

A kto tu porównuje E-3 z E-510, nie chodzi o ideał, różnica jest za wielka, a zresztą ja pisałem też o E-10 & E-510 no chyba że słoneczko sie zmieniło od tamtych czasów.

Darekw1967
4.09.08, 23:21
Dodam jeszcze że ja rozumiem mojego kolegę, on przecież nie kupił profesjonalnej lustrzanki, tylko amatorską, chce po prostu robić ładne fotki i cieszyć się z nich, nie chce grzebać w opcjach i programach, nie oczekuje cudu, widział fotki z E-10 i (E-20 (tego on sam posiada) i w nim nie musiał tak kombinować, teraz kupił aparat a efekty są gorsze niż z poprzedniego, wiem że można napisać że po co kupował, bo chciał cos lepszego. Ja trochę inaczej niż panowie podchodzę do fotografii, robię ją bo lubię. Lubię reporterska i do stron internetowych, nigdy nie staram się przestawiać opcji w aparacie mam te swoje ulubione i tak ustawiam, resztę staram się osiągnąć za pomocą kadrowania, światła i ujęć, jak narazie zawsze mi wychodzi. Więc rozumiem że wszystko można potem ustawić, ale nie w tym metoda, mam nadzieje że nowy bios pomoże mojemu znajomemu, a jak kolekg ty napisał "JĄCZENIE" to po co jest to forum ??.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________


A kto tu porównuje E-3 z E-510, nie chodzi o ideał, różnica jest za wielka, a zresztą ja pisałem też o E-10 & E-510 no chyba że słoneczko sie zmieniło od tamtych czasów.

Kolezanka ma starego IXUS-a i nie ma pojecia o ekspozycjach i jej
sprzecik focil naswietlajac prawidlowo a jak kupila E-410 to na
automacie ma przepaly i wiele zdjec jest zle naswietlone ;)

Jest cos w tych lustrzankach, ze nie da sie... tak na zielonym
programie jechac bez szkody ;)

Wiec musi sie naumiec... metod pomiarowych i robic korekty
i czytac histogramy ;)

dzemski
4.09.08, 23:30
Robi sie ;)

Jeśli się chce mieć poprawnie naświetloną jedną klatkę to się nie robi i koniec. Zwłaszcza latem kiedy intensywność oświetlenia jest bardzo duża. I to jest zasada znana od dawien dawna.

Jesli natomiast przepał (czy czarny czy biały) nie przeszkadza to cykajcie sobie ile wlezie.

Tak najprościej to można to przedstawić następująco:
Światło mozna podzielić na jakieś 20 000 paseczków od IR aż po UV, a najlepsze aparaty są w stanie zobaczyć jakieś 2000 tych paseczków odcinając górę i dół. W fotografii analogowej dochodził jeszcze papier, który mógł pokazać z tych 2000 paseczków tylko 200. Tylko od umiejętności fotografa zależy co i jak będzie widać.

Yarek1971
4.09.08, 23:38
Myślę że koledze nie chodziło o to że może se w programach cos poprawić bo to jasne, on poprostu chciał wiedzieć cy to co go spotkało to wada serji, jego aparatu, czy tam też obiektywu, względnie umiejentności.
Jeśli to się powtaża u innych to już jedna odpowiedź ma i to jest 50% rozwiązania problemu, jeśli pojawi się bios który to naprawi to już kolejne 50% i po problemie. Raczej nie oczekuje odpowiedzi że może se coś potem ponaprawiać bo to już padło na poczatku wontku. Ja posiadałem E-10, E-20, E-500, E-330, kilka małych o których niebęde pisał E-1 i teraz E-3 i musze przyznać koledze że te z jego E-510 są najciemnie zrobione a trawa aż za zielona i nie sposób tego tu pokazać. Zawsze można się umówić i spotkać, samemu posprawdzać ja zapraszam.

epicure
4.09.08, 23:41
Niczego nie trzeba naprawiać. Wystarczy myśleć w czasie fotografowania i po prostu niczego nie psuć...

dzemski
4.09.08, 23:42
Yarek, polecam doczytać testy E3 i jakim sposobem on rozjaśnia te cienie ;) Ja mam to wyłączone, wolę się pobawić sam. Oko ludzkie widzi inaczej niż matryca i nikt tego nie zmieni (przynajmniej na razie).

E3, E510 i inne nowe Olki wymiękają przy rozpiętości tonalnej mojego E300, dlatego to nim focę na ulicy, a nie E3. Owszem dochodzi jeszcze kwestia bezpieczeństwa ;)

dog_master
5.09.08, 00:12
Uważam że tryb Auto może działać lepiej. Błędy mogą się zdarzać - dużo zależy (jak nie wszystko) od fotografowanego motywu. Nasz mózg jest tu oczywiście najdoskonalszym procesorem. Mimo to nie wyklinalbym tego tybu z powodów jak wcześniej usiłowałem wyłuszczyć.
Napisz lepszy algorytm, sprzedaj go np. Olympusowi za gruba kase i masz problem 'skad wziac kase na sprzet' z glowy ;) A i bedziesz mogl go na auto uzywac :]

Misiaczek51
5.09.08, 08:38
Napisz lepszy algorytm, sprzedaj go np. Olympusowi za gruba kase i masz problem 'skad wziac kase na sprzet' z glowy ;) A i bedziesz mogl go na auto uzywac :]
Silisz się na złośliwości. Myślę że Olympus sobie sam da radę (oby nie za późno). SAT w E-520 wskazuje drogę. Ja uparcie pozostanę przy swoim - tryb Auto - skoro jest niech będzie użyteczny. Gdzieś czytałem wytniki badań mówiące że ok 80% użytkowników lustrzanek używa Auto chociaż tylko 40% się do tego przyznaje.

diabolique
5.09.08, 08:43
Gdzieś czytałem wytniki badań mówiące że ok 80% użytkowników lustrzanek używa Auto chociaż tylko 40% się do tego przyznaje.

Kurczę, mnie nawet nie dali tej szansy i nie zamontowali AUTO. Buuuu

Zybi_S
5.09.08, 09:16
Witam

Osoby mające możliwość porównania zdjęć z E510 z innymi modelami zauważają że robiąc E510 otrzymujemy nieco ciemniejsze zdjęcia. Wygląda na to że OLYMPUS dodając opcję rozjaśnienia w E520 też widzi że mogło by być to lepiej.
Ja uznałem (tak akurat uważam) że ten typ tak ma, i biorę na to poprawkę.

Pozdrawiam

rocco
5.09.08, 09:33
Ja uznałem (tak akurat uważam) że ten typ tak ma, i biorę na to poprawkę.

Pozdrawiam
Da się, prawda? Jak to mówią, "mądrej głowie dość po słowie" :)
Ale zawsze wygodniej ponarzekać :/

Karol
5.09.08, 09:43
jest to ciemny obiektyw, więc sądziłem, że to on jest sprawcą ciemnych zdjęć.

Wybacz ale to stwierdzenie pokazuje, że jesteś na samym początku fotograficznej drogi, w dodatku błądzisz wdeptując na ścieżki, które nie prowadzą do celu. E-510 ma swoje zalety i wady ale na pewno można nim robić świetne zdjęcia. Może nie dobrego aparatu pod Twoje oczekiwania, obawiam się jednak, że żaden sprzęt ich nie spełni - jeśli oczekujesz, że aparat zwolni Cię od myślenia. To tak jak oczekiwać od młotka, że będzie sam wbijał gwoździe - będzie ale jak się wie jak go złapać, uderzyć... Niezależnie od sprzętu jaki wybierzesz chcąc mieć dobre zdjęcia nie ominiesz tego etapu - poznania minimum technicznych uwarunkowań...

ryszyla
5.09.08, 10:12
Z uwagą śledzę wszystkie wątki na forum , jako że jestem początkującym "pstrykaczem". Dodając swoje trzy grosze do wątku powiem , że od miesiąca uczę sie mojego E-520 i z przyjemnością odkrywam jego możliwości . Z początku też miałem zastrzeżenia do otrzymywanych zdjęć , ale teraz coraz bliżej jest do dobrych fotek . Sporo się nauczyłem obserwując dyskusje na forum. Dobry i tani sposob nauki . Dzięki wszystkim za to.Pozdrawiam.
:lol:

kasprzyk
5.09.08, 10:20
Z uwagą śledzę wszystkie wątki na forum , jako że jestem początkującym "pstrykaczem". Dodając swoje trzy grosze do wątku powiem , że od miesiąca uczę sie mojego E-520 i z przyjemnością odkrywam jego możliwości . Z początku też miałem zastrzeżenia do otrzymywanych zdjęć , ale teraz coraz bliżej jest do dobrych fotek . Sporo się nauczyłem obserwując dyskusje na forum. Dobry i tani sposob nauki . Dzięki wszystkim za to.Pozdrawiam.
:lol:

Brawo, i to jest prawidłowe podejście do tematu.

Śledzę ten wątek i jest mi żal niektórych ludzi, jak bardzo cierpią z powodu niedoskonałości własnego aparatu... eh

Mając poprzedni C7070 aparat mogłem ponarzekać, że wolny w Rawach (10sek zapis jednej fotki) - ale obecna 510 - tka, to dla mnie spełnienie marzeń i tak pozostanie pewnie jakieś pare latek ;)

Robić dobre zdjęcia a nie narzekać ! :)

Pozdrawiam

fcs
5.09.08, 12:26
Cytat:
Napisał fcs https://forum.olympusclub.pl/images/fotomic_templ/buttons/viewpost.gif (https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?p=221174#post221174)
jest to ciemny obiektyw, więc sądziłem, że to on jest sprawcą ciemnych zdjęć.

Ktotek:
Wybacz ale to stwierdzenie pokazuje, że jesteś na samym początku fotograficznej drogi, w dodatku błądzisz wdeptując na ścieżki, które nie prowadzą do celu.


W niejednym opisie/teście obiektywu wielkość maksymalnej przesłony określana jest jasnością obiektywu, tzn obiektyw 18-180 f3.5-6.3 jest obiektywem ciemniejszym niż 14-54 f2.8-3.5. Wielkość przysłony decyduje o ilości światła padającego na matrycę, a to z kolei pociąga za sobą czas naświetlania matrycy. Inaczej mówiąc, jeżeli obiektyw ma możliwość większego otworzenia przysłony, to potrzeba mniej czasu na wykonanie danego ujęcia. Ma to znaczenie w ciemnych warunkach, gdy czas naświetlania jest ważny ze względu na poruszenie kadru.
Jednak aby zapewnić taką maksymalną przysłonę należy do produkcji obiektywu użyć czystszych i jaśniejszych szkieł, tak aby zminimalizować wytłumianie wpadającego światła. Między innymi dlatego też obiektywy klasy profesjonalnej są ok 2-3 droższe od obiektywów standardowych, a obiektywu Top Profesjonalne ok 10-20 razy droższe.
Przekłada się to również na ujęcia nie wymagające maksymalnej przysłony, światło w jaśniejszym obiektywie dociera do matrycy mniej "wytłumione" na soczewkach, co wpływa na ogólną jakość wykonanego zdjęcia.

Jeśli to co napisałem jest błędne, to proszę o korektę, taka jest funkcja tego forum. A jeśli zgodne z prawdą, to liczę na potwierdzenie w/w opisu.

diabolique
5.09.08, 12:32
W niejednym opisie/teście obiektywu wielkość maksymalnej przesłony określana jest jasnością obiektywu, tzn obiektyw 18-180 f3.5-6.3 jest obiektywem ciemniejszym niż 14-54 f2.8-3.5. Wielkość przysłony decyduje o ilości światła padającego na matrycę, a to z kolei pociąga za sobą czas naświetlania matrycy. (...)

Jeśli to co napisałem jest błędne, to proszę o korektę, taka jest funkcja tego forum.

1. Jeśli najczęściej focisz na przysłonach 5.6 lub 6.3 to w czym cię ogranicza "ciemność" obiektywu?
2. Podoba mi się, gdy ktoś zaraz po zarejestrowaniu poucza innych jaka jest funkcja tego forum...
Z czasem zobaczysz, że o wiele bardziej towarzysko-rozrywkowa niż naukowo-techniczna.

Misiaczek51
5.09.08, 12:40
To nie tak. Obiektyw jaśniejszy czy ciemniejszy nie ma wpływu chociażby dlatego że pomiar światła jest za obiektywem. Jakość optyczna obiektywu jest natomiast bardzo ważna - w efekcie jedne dają ladny ,klarowny i ostry obraz a drugie przysłowiowe mleko.

nevra
5.09.08, 13:10
Dyskusja robi się nudna.

Za to ortografia- jakaś wybitnie nowoczesna. ;)

Czytam "wontek", "serji", "umiejentności" i już mnie głowa od tego boli. :(

Ile razy było na forum o korzystaniu ze słownika?

Yarek1971
5.09.08, 15:09
1. Jeśli najczęściej focisz na przysłonach 5.6 lub 6.3 to w czym cię ogranicza "ciemność" obiektywu?
2. Podoba mi się, gdy ktoś zaraz po zarejestrowaniu poucza innych jaka jest funkcja tego forum...
Z czasem zobaczysz, że o wiele bardziej towarzysko-rozrywkowa niż naukowo-techniczna.

Czyli do niczego :mrgreen:

diabolique
5.09.08, 15:14
Czyli do niczego :mrgreen:

Zależy czego oczekujesz od życia. Generalnie kontakty z ludźmi ubogacają wewnętrznie, rozszerzają i wartościują wiedzę o świecie. Ludzie (a nie rzeczy wbrew pozorom) są nośnikiem kultury. No i sprawa podstawowa - umiejętność posługiwania się językiem - to nas różni od zwierząt.
Ale może rzeczywiście tobie to niepotrzebne... Ale nie neguję oczywiście twojego podejścia do życia i otaczającego świata. Wykorzystuj znajomych tylko w sprawach praktycznych, traktuj ich instrumentalnie. Z czasem, gdy cię opuszczą, zrozumiesz, że błądziłeś.

Yarek1971
5.09.08, 15:15
Dyskusja robi się nudna.

Za to ortografia- jakaś wybitnie nowoczesna. ;)

Czytam "wontek", "serji", "umiejentności" i już mnie głowa od tego boli. :(

Ile razy było na forum o korzystaniu ze słownika?


"Dyskusja robi się nudna."

Zgadzam się z kolegą, temat był o czym innym a odpowiedzi na inny, czuje że nie zawsze czyta się to co się pisze.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

Zależy czego oczekujesz od życia. Generalnie kontakty z ludźmi ubogacają wewnętrznie, rozszerzają i wartościują wiedzę o świecie. Ludzie (a nie rzeczy wbrew pozorom) są nośnikiem kultury. No i sprawa podstawowa - umiejętność posługiwania się językiem - to nas różni od zwierząt.
Ale może rzeczywiście tobie to niepotrzebne... Ale nie neguję oczywiście twojego podejścia do życia i otaczającego świata. Wykorzystuj znajomych tylko w sprawach praktycznych, traktuj ich instrumentalnie. Z czasem, gdy cię opuszczą, zrozumiesz, że błądziłeś.


To proste, temat tej dyskusji był prosty, ale za to odpowiedzi zakręcone i nieraz nie miłe " jączysz" no to jest ładne "umiejętność posługiwania się językiem "

Pozdrawiam kolegę.

Zybi_S
5.09.08, 15:34
Witam
Robi się nieciekawie i nie miło.

Osoba zakładająca wątek kupiła aparat E510 na podstawie bardzo pozytywnych opinii o nim.
Robiąc zdjęcia dochodzi do wniosku że nie jest dokładnie to czego się po nim (aparacie) spodziewała.
Robi testy porównawcze z innym modelem które potwierdzają jego spostrzeżenia (nieco za ciemne zdjęcia).
-----
Albo się próbuje znaleźć na to wystarczająco skuteczny i satysfakcjonujący sposób, - Kombinujmy a może się uda. Mi osobiście się udało. Można naprawdę wiele.
Albo zmieniamy sprzęt - i tu niestety problem kasy.

Pozdrawiam

nevra
5.09.08, 15:54
Witam
Robi się nieciekawie i nie miło.

Osoba zakładająca wątek kupiła aparat E510 na podstawie bardzo pozytywnych opinii o nim.
Robiąc zdjęcia dochodzi do wniosku że nie jest dokładnie to czego się po nim (aparacie) spodziewała.
Robi testy porównawcze z innym modelem które potwierdzają jego spostrzeżenia (nieco za ciemne zdjęcia).


niemiło, jeśli już... ;)

Kupiłam malucha na podst. bardzo pozytywnych opinii o nim, Sąsiadowi też się nim dobrze wozi pomidory z działki. Jeżdżąc nim, doszłam do wniosku, że nie jest to dokładnie to, czego się po nim spodziewałam.
Porównałam go z innym samochodem i doszłam do wniosku, że mercedes jest lepszy (szybszy, przestronniejszy, ładniejszy).

Tylko cena...

fcs
5.09.08, 16:11
Witam
Robi się nieciekawie i nie miło.

Osoba zakładająca wątek kupiła aparat E510 na podstawie bardzo pozytywnych opinii o nim.
Robiąc zdjęcia dochodzi do wniosku że nie jest dokładnie to czego się po nim (aparacie) spodziewała.
Robi testy porównawcze z innym modelem które potwierdzają jego spostrzeżenia (nieco za ciemne zdjęcia).
-----
Albo się próbuje znaleźć na to wystarczająco skuteczny i satysfakcjonujący sposób, - Kombinujmy a może się uda. Mi osobiście się udało. Można naprawdę wiele.
Albo zmieniamy sprzęt - i tu niestety problem kasy.

Pozdrawiam

Zgadzam się z Tobą Zybi.

Zakup E510 był wynikiem czytania i analizy wielu opinii na jego temat, które klasyfikowały ten aparat na bardzo wysokim poziomie, np.: http://www.dpreview.com (http://www.dpreview.com/) nie mówiąc o innych stronach czy nagrodach EISA dla tego modelu. Ale nie o to już teraz chodzi.

Porównując zdjęcia robione E510 z SP560, E500, E1 i w końcu z E3 pojawiło się spostrzeżenie, wynikiem którego jest niniejszy wątek. Twoje posty potwierdzają to spostrzeżenie. Z tego co piszesz znalazłeś jakieś metody na obejście tego problemu. Jeśli nie są one tajemnicą, to je opisz. Może więcej osób z nich skorzysta.

Z analizy ostatnio robionych zdjęć wynika, że obniżenie kontrastu na -1, -2 wydobywa obiekty z cienia, ale nie wiem jeszcze czy nie niszczy pozostałej treści.

Odnośnie ustawień domyślnych E510 i E3 (o które ktoś pytał), to te same ustawienia np. VIVID, czy Normal są różne dla tych aparatów lecz nie decydują one o sygnalizowanym problemie.

Pozdrawiam wszystkich

Zybi_S
5.09.08, 17:12
Witam

Nie mam żadnej uniwersalnej metody która powoduje że wszystkie fotki z aparatu są takie jak bym oczekiwał.

Moją metodą jest zabawa z plikami RAW w Photoshopie - Dla mnie jest to zabawa i przyjemność.
Jednym z łatwych i prostych sposobów jest to co pokazał lucca na 4 stronie wątku.
Zaznaczanie różdżką za ciemnych partii i korekcja tego na krzywych.
Z wypalonym światłem raczej nic nie zrobię, natomiast sporo można wyciągnąć ze zbyt ciemnych partii mogących wystąpić na zdjęciach.

Jakoś mój algorytm (ustawiam tak jak w danym momencie uważam za stosowne) "wywoływania" z pliku RAW bardziej mi pasuje od oryginalnego OLYMPUSA.

Patent z kontrastem, jak zauważyłeś też może pomóc.

Jak by nie było często w prosty i łatwy sposób dostajemy to co nam odpowiada. Jednak jakieś małe "co nieco" trzeba zrobić.

Gdybym zarabiał na fotografowaniu, raczej zmienił bym (pewnie nie tylko ja) E510 na coś innego.

Pozdrawiam

fcs
5.09.08, 17:25
Dzięki Zybi_S za informacje :)

Pozdrawiam

Darekw1967
5.09.08, 23:47
Jeśli się chce mieć poprawnie naświetloną jedną klatkę to się nie robi i koniec. Zwłaszcza latem kiedy intensywność oświetlenia jest bardzo duża. I to jest zasada znana od dawien dawna.

Jesli natomiast przepał (czy czarny czy biały) nie przeszkadza to cykajcie sobie ile wlezie.

Tak najprościej to można to przedstawić następująco:
Światło mozna podzielić na jakieś 20 000 paseczków od IR aż po UV, a najlepsze aparaty są w stanie zobaczyć jakieś 2000 tych paseczków odcinając górę i dół. W fotografii analogowej dochodził jeszcze papier, który mógł pokazać z tych 2000 paseczków tylko 200. Tylko od umiejętności fotografa zależy co i jak będzie widać.

Witaj !

Nie mozna generalizowac ze zdjecia robione w poludnie
przy silnym swietle nie da sie prawidlowo wykonac.

Wszystko zalezy co chcesz zrobic - Co wykadrujesz.
Nie kazdy w kadrze ma jasne niebo i ciemna brame.


Pozdrawiam.