Zobacz pełną wersję : katalogowanie zdjęć
Jajo_antipo
1.12.09, 14:36
jestem początkującym amatorem i chciałem się dowiedzieć jak najlepiej sobie katalogować zdjęcia na komputerze? jak narazie to wszystkie w miarę wrzucam do jednego folderu :) więc proszę o jakieś porady jak najlepiej mam sobie z tym poradzić na samym początku
ja mam podzielone na rok, miesiąc i dzień. Każdy dzień w osobnym folderze (w danym miesiącu) z krótkim opisem. Narazie działa;)
a poza tym, były już takie tematy. zobacz tutaj:
https://forum.olympusclub.pl/search.php?searchid=2224530
Entropia niestety u mnie zwycięża, nie jestem w stanie sensownie skatalogować...
albumy datami w digikam'ie i wszystko otagowane :D
albumy datami w digikam'ie i wszystko otagowane :D
Napisał wyraźnie, że jest nowy i dopiero zaczyna, takie dołowanie faceta z pomocą specjalistycznych a niezrozumiałych terminów uważam za nietaktowne. To jest przykład pogardliwego traktowania przez elyty zwykłego społeczeństwa o którym już kiedyś pisałem. Zaznaczam, że jest to MOJE zdanie.
Czego nie rozumiesz?
Jakie specjalistyczne terminy?
Nazwa programu?
Czego nie rozumiesz?
Jakie specjalistyczne terminy?
Nazwa programu?
Przeczytaj jeszcze raz co napisałem i postaraj się zrozumieć...
RadioErewan
1.12.09, 16:48
Przeczytaj jeszcze raz co napisałem i postaraj się zrozumieć...
W linuksie wszystko tak dziwnie się nazywa.
Przeczytaj jeszcze raz co napisałem i postaraj się zrozumieć...
Ja doskonale rozumiem :D
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
http://lmgtfy.com/?q=otagowa%C4%87
http://lmgtfy.com/?q=digikam
Album, data i inne terminy tez wyjaśnić?
W tym wypadku chodzi o to, żeby zrozumiał to ktoś, kto dopiero zaczyna i nie może sobie poradzić. Tu masz przykład życzliwego kolegi który jasno i prosto stara się wyjaśnić i podpowiedzieć jak postępować. Jeśli nie widzisz różnicy między tym co napisałeś a poniższym cytatem to trudno.
ja mam podzielone na rok, miesiąc i dzień. Każdy dzień w osobnym folderze (w danym miesiącu) z krótkim opisem. Narazie działa;)
a poza tym, były już takie tematy. zobacz tutaj:
https://forum.olympusclub.pl/search.php?searchid=2224530
Rafał Czarny
1.12.09, 17:26
ja mam podzielone na rok, miesiąc i dzień. Każdy dzień w osobnym folderze (w danym miesiącu) z krótkim opisem. Narazie działa;)
a poza tym, były już takie tematy. zobacz tutaj:
https://forum.olympusclub.pl/search.php?searchid=2224530
Moim zdaniem to się nie sprawdza. Ja robię tak - wszystko wrzucam do jednego wora - jpgi i rawy (zawsze robię raw+jpg).
Oprócz tego mam katalogi tematyczne, gdzie wrzucam tylko lekkie jpg. Dzięki temu szybko znajduję jpg, potem wyszukiwarką rawa i już mogę obrabiać.
Dla mnie katalogowanie datami nie ma sensu, bo nie pamiętam co kiedy pstrykałem.
Foty trzymam na dysku w komputerze i kopię zapasową na dysku zewnętrznym.
tematy przewodnie.
Svalbard, Islandia, Turcja, Kajaki, Sudety
głównie jako katalogi - oprócz tego taguję zdjęcia jak tylko się da.
po słowach kluczowych warto coś potem znaleźć
Staram sie równiez nie zmieniać nazw.
Kiedys zmieniałem na przykład na Hornsund_567.
Ale jak trzeba bylo znaleźć RAWa to był problem i latwiej było mi to zrobić po nazwie oryginalnej
MD5445564.ORF
oprócz tego - zdjęcia przygotowane do druku i publikacji mam w katalogu HIRES - wychodze z założenia że tam najcenniejsze rzeczy leżą
Rok miesiąc i dzień się nie sprawda, bo potem nie pamiętasz czy na mazurach byłeś w lipcu 2006 czy sierpniu 2005...
Juz lepiej Miejsce wrzucić jako najważniejsze
zdjęcia na dysku - jeden dysk zewnetrzny tylko z kopiami zdjęć
drugi - z kopiami zapasowymi wszystkiego co cenne - dokumenty, pliki zdjęcia
tym ni emniej jest to trudny temat i nie wiem jaka jest recepta na niezawodne katalogowanie zdjęć :)
RadioErewan
1.12.09, 18:07
A ja wszystko trzymam w katalogach. Nazwy katalogów rrrrmmdd_nazwa_wydarzenia. Układ taki by w archiwum foldery sortowały się chronologicznie. To pomaga też znaleźć coś na zasadzie, "to było po plenerze w Nidzicy...".
Zdjęcia segreguję z pomocą gwiazdek w Bridge. Wywołane fotki zapisuje obok RAWów. JPG, nie zbieram JPGów. Wyrzucam po sesji jako śmieci. Od czasów Visty nie mam potrzeby oglądania miniaturek w JPG, bo Vista radzi sobie z podglądami ORF.
Pozdrawiam
NightCrawler
1.12.09, 18:19
Ja korzystam przy katalogowaniu i przeglądaniu z Picassy.
Wszystko kataloguje wg. schematu: rrrr-mm-dd - i tu opis.
Jak na razie potrafię się wszystkiego doszukać.
A co ważniejsze fotki mam przeniesione do osobnego folderu.
Rok miesiąc i dzień się nie sprawda, bo potem nie pamiętasz czy na mazurach byłeś w lipcu 2006 czy sierpniu 2005...
Nie do końca.
Jest to dobre rozwiązanie. Bardzo łatwo je uzyskać ustawiając odpowiednie opcje w programie ściągającym fotki z aparatu lub karty.
Jeszcze lepszym rozwiązaniem i uważam, że najlepszym jest dopisywanie do powstałego katalogu z datą dodatkowych informacji np. "Wakacje Sopot", "Impreza u Stefana".
W ten sposób powstają katalogi np "2009.11.30 Wakacje Sopot".
Należy zachować odpowiednią kolejność tj. rok, miesiąc, dzień oraz długość zapisu np. "2009.03.01".
Długość nazwy katalogu w Windows-ie jest wystarczająca aby opisać dokładnie zawartość tego katalogu.
Ułatwia to sortowanie po dacie, a tak naprawdę nazwie katalogu.
Wyszukiwanie zdjęć nie jest wielkim problemem, bo system wyszukuje odpowiednie słowa w nazwach katalogów.
W ten sposób należy przechowywać oryginalne fotki, a te które chcemy poddać obróbce należy przenieść do innych katalogów i z nimi się bawić. Zawsze można wrócić do oryginału i ponownie go skopiować do obróbki.
Oczywiście oryginały należy odpowiednio archiwizować, najlepiej na płytach DVD dobrej jakości. Płyty DVD są trwalsze niż CD. Przed nagraniem należy zaznaczyć w programie nagrywającym odpowiednią opcję aby dokonał weryfikacji danych po nagraniu.
Początkowo po uzyskaniu aparatu cyfrowego, również miałem problem jak właściwie katalogować fotki. Ten sposób, który opisałem jest sprawdzony i najlepszy ze wszystkich.
RadioErewan
1.12.09, 18:41
Oczywiście oryginały należy odpowiednio archiwizować, najlepiej na płytach DVD dobrej jakości. Płyty DVD są trwalsze niż CD.
W całym wywodzie zastanowiła mnie tylko podkreślona część. Masz na to jakies wsparcie? Widziałem wiele wypowiedzi niezgodnych z tym stwierdzeniem i ani jednego popierającego fakt, ze DVD jest trwałe.
Pozdrawiam
Życie mnie nauczyło, że nie ma co się przyzwyczajać do programów katalogujących ani systemów operacyjnych ( używałem IBM OS/2 :-) )
Dlatego trzymam w drzewie podzielonym na lata a w latach katalogi z nazwą tematu bez znaków polskich.
Zmieniam jeszcze nazwy plików dodając datę z czasem bym mi się dobrze sortowały pliki z różnych aparatów - opcja rename z total commandera z maską.
Zastanawiam się nad tagowaniem i opisami z użyciem exiftool-a (http://www.sno.phy.queensu.ca/~phil/exiftool/). Przynajmniej jak się opisze hurtem ORF-y to później informacja jest w wywołanym JPG-u i można ją automatycznie wyświetlić na stronie stworzonej przez jalbum.
Backup na dwóch zewnętrznych dyskach USB, jeden stale w szafie pancernej :-).
Teraz powoli przechodzę na eSata.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
....
Płyty DVD są trwalsze niż CD. Przed nagraniem należy zaznaczyć w programie nagrywającym odpowiednią opcję aby dokonał weryfikacji danych po nagraniu.
...
z moich osobistych doświadczeń dyski DVD nie są lepsze od starych CD.
Być może DVD-RAM :-?
Technologia jest niewygodna dlatego wolę HDD bo tej pory jestem wstanie czytać HDD z przed 20 lat.
Padły mi nawet dyski MO, które miały mieć gwarancje ok 40 lat :-)
Trochę nie w temacie ale pytanko
.... Od czasów Visty nie mam potrzeby oglądania miniaturek w JPG, bo Vista radzi sobie z podglądami ORF.
Pozdrawiam
Mam wersję Home Basic ale podglądu brak. Trzeba jakieś specjalne ustawienia?
RadioErewan
1.12.09, 21:27
http://www.microsoft.com/prophoto/default.aspx
Dokładnie, to tu:
http://www.microsoft.com/prophoto/downloads/codecs.aspx
Pozdrawiam
Ja właśnie jestem w fazie tagowania zdjęć ;) Dopiero zrobiłem rok a przede mną jeszcze 4 :-( Warto przygotować sobie zestawy tagów w notatniku - potem szybciej idzie:)
Pozdrawiam
Tak czy owak:
"albumy datami w digikam'ie i wszystko otagowane"
nie jest dla mnie zrozumiałe, dwu wyrazów nie znajduje też słownik poprawnej polszczyzny...
W całym wywodzie zastanowiła mnie tylko podkreślona część. Masz na to jakies wsparcie? Widziałem wiele wypowiedzi niezgodnych z tym stwierdzeniem i ani jednego popierającego fakt, ze DVD jest trwałe.
Z doświadczenia wiem, że płyty DVD są odporniejsze na zarysowania niż CD zwłaszcza z góry. Wystarczy trochę zarysować płytkę lub ją upuścić i powstają dziury. Cała płyta DVD jest twardsza, ma twardszy, sztywniejszy plastik, co poprawia jej wytrzymałość mechaniczną.
Oczywiście chodzi tu o wybieranie płyt dobrej jakości, tzn. znanych i cenionych marek. Na to nie ma reguły, więc należy liczyć na własne doświadczenie.
Co do jakiegoś potwierdzenia na moją teorię przytoczę fragment artykułu z miesięcznika CHIP "Bity na spirali" z 2003-06-18 autorstwa Tomasz Borukało.
"Zyskujące coraz większą popularność nagrywalne krążki DVD pod pewnymi względami przypominają płyty CD-R i CD-RW. Dyski DVD jednokrotnego zapisu zawierają warstwę mieszaniny różnych barwników organicznych, która pełni podobną rolę jak na nośnikach CD. Oczywiście, barwniki te są odpowiednio "dostrojone" do światła laserowego o długości fali 650 nm, jakie stosowane jest w technologii DVD, co nadaje płytom charakterystyczny fioletowy kolor. Poważną zmianą jest natomiast znacznie lepsze zabezpieczenie warstwy przechowującej dane przed nieumyślnymi uszkodzeniami i wpływem środowiska. W przypadku nośników CD-R i CD-RW powłoka barwnika lub mieszanina metali znajduje się niemal na samej powierzchni płyty, a przed zniszczeniem chroni ją wyłącznie cieniutki lakier. W rezultacie nawet użycie do opisania płyty długopisu z twardą końcówką może doprowadzić do zniszczenia krążka.
Na płytach DVD dane są zawsze oddzielone od środowiska grubą warstwą plastiku. Okazuje się, że każda płyta DVD powstaje w wyniku sklejenia ze sobą dwóch poliwęglanowych krążków, a warstwa danych umieszczana jest pomiędzy nimi. Mówiąc inaczej, dysk DVD można porównać do płyty kompaktowej, do której doklejono dodatkową warstwę poliwęglanu po stronie napisów. Dzięki temu zabiegowi informacje na "gęstych krążkach" są znacznie lepiej chronione przed zniszczeniem niż w przypadku płyt CD, a górna (kolorowa) strona płyt DVD--R/RW lub DVD+R/RW okazuje się wyjątkowo odporna na wszelkie uszkodzenia."
Kolejny fragment z pewnej stonki http://www.plytki.com
"Żywotność CD-R szacuje się na 10 - 200 lat, zależnie od warunków przechowywania i używania oraz typu płyty. Według ekspertów, najszybciej "padną" płyty zielone (z barwnikiem cyjaninowym), których żywotność niektórzy pesymistycznie oceniają zaledwie na 10 lat (teoretycznie powinny wytrzymać ok. 70 lat). Najbardziej trwałe są płyty ftalocyjaninowe (złote) i azowe (niebieskie) - od 100 do 200 lat.
Źle sprasowane płyty tłoczone mogą korodować - srebrne lustro wchodzi w reakcję z tlenem i matowieje.
Rolę lustra w płytach CD-R pełni zwykle warstwa srebra a w droższych płytach jest to warstwa złota, które jako metal szlachetny jest odporne na wpływy chemiczne."
Jeśli porównałoby się pod kątem trwałości i odporności na uszkodzenia płytę CD i DVD tego samego producenta i z "tych samych" materiałów to wygrałaby płyta DVD.
RadioErewan
2.12.09, 01:23
Mówiąc inaczej, dysk DVD można porównać do płyty kompaktowej, do której doklejono dodatkową warstwę poliwęglanu po stronie napisów. Dzięki temu zabiegowi informacje na "gęstych krążkach" są znacznie lepiej chronione przed zniszczeniem niż w przypadku płyt CD, a górna (kolorowa) strona płyt DVD--R/RW lub DVD+R/RW okazuje się wyjątkowo odporna na wszelkie uszkodzenia."
Owa dwuwarstwowość ma być słabością nie zaletą. Wirujący krążek podlega sporym obciązeniom i naprężeniom, które mogą spowodowac rozwarstwienie się płyty i jeszcze większy dramat. Wystarczy opisywać płyty CD dedykowanym pisakiem, by uniknąć groźby zdrapania lustra.
Pozdrawiam
Wracając do płyt ostatnio zastanawiałem się z przyjacielem czy czasem nie lepiej kupić jakiś HDD pojemny i tam przechowywać zdjęcia :)
Co Wy na to ? Robi ktoś tak z Was ?
Ja mam przykre doświadczenia z DVD :(
Nie rób OT... poszukaj, bo temat archiwizowania przewijał się kilka razy.
Życie mnie nauczyło, że nie ma co się przyzwyczajać do programów katalogujących ani systemów operacyjnych ( używałem IBM OS/2 :-) )
[...]
Zastanawiam się nad tagowaniem i opisami z użyciem exiftool-a (http://www.sno.phy.queensu.ca/~phil/exiftool/). Przynajmniej jak się opisze hurtem ORF-y to później informacja jest w wywołanym JPG-u i można ją automatycznie wyświetlić na stronie stworzonej przez jalbum.
To ma sens, nigdy człowiek nie wie czego dzieci będą używać, albo jaki system będzie w następnym telewizorze/fotoramce/holoprojektorze itp.
Przyjrzę się temu exiftool.
Swego czasu przeniosłem wszystkie fotki do Adobe Photo Album, ale z perspektywy czasu widzę że nie było to idealne rozwiązanie (licencje, kompatybilność).
Tagowanie na poziomie informacji zawartych w exif wędruje razem ze zdjęciem, nawet jak prześlemy je znajomym używającym innego softu.
Dzięki za pomysł :)
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.