Zobacz pełną wersję : Leasing sprzętu foto - czy warto?
Zamierzam w tym roku dokupić sprzęt. Oczywiście nie mam odłożonej takiej ilości gotówki. Prowadzę działalność gosp. (nie foto), gdzie dałbym radę upchnąć fakturę za sprzęt. Ale wpadam w środki trwałe, czego chciałbym uniknąć. Więc pytanie. Może leasing?
Czy ktoś z was próbował tej formy finansowania, może rekomendacje dobrej firmy leasingowej, jak wygląda w szczegółach załatwienie formalności? Czy ja sam znajduję sklep ze sprzętem, a leasing płaci sprzedawcy, czy muszę znaleźć sklep który oferuje takie finansowanie. Może na co zwrócić uwagę. Ogólnie interesują mnie wasze doświadczenia, uwagi i sugestie.
W kwesti sprzetu drobnego i leasingu sprawdz Grenke Leasing - powinni miec jakas oferte na foto (jak maja na kompy i inne drobne sprzety).
T.
Generalnie sam sobie znajdujesz - wybierasz przedmiot leasingu i zgłaszasz się do firmy leasingowej.
W kwesti sprzetu drobnego i leasingu sprawdz Grenke Leasing - powinni miec jakas oferte na foto (jak maja na kompy i inne drobne sprzety).
T.
mam na myśli wydatek około 10 - 11 tys. pln.
dzięki za namiary
---------- Post dodany o 20:37 ---------- Poprzedni post był o 20:36 ----------
Generalnie sam sobie znajdujesz - wybierasz przedmiot leasingu i zgłaszasz się do firmy leasingowej.
tak też myślałem, dzięki Jacek
Przeczytaj dokladnie warunki wynajmu tego sprzetu.Bo byc moze na koniec umowy zaplacisz jak "cygan za matke i sprzetu" nie bedziesz miec.
Przeczytaj dokladnie warunki wynajmu tego sprzetu.Bo byc moze na koniec umowy zaplacisz jak "cygan za matke i sprzetu" nie bedziesz miec.
No co Ty, co miesiąc dostanie fakturę, po zapłaceniu ostatniej faktury dostanie fakturę na wykup (np. 1%, chyba że przed zawarciem umowy będzie chciał większą wartość) i tyle. Owszem wychodzi to drożej, ba czasem dużo drożej niż np. kredyt, ale jak nie chcemy wpaść w amortyzację środka trwałego to niestety nie ma innego wyjścia.
No co Ty, co miesiąc dostanie fakturę, po zapłaceniu ostatniej faktury dostanie fakturę na wykup (np. 1%, chyba że przed zawarciem umowy będzie chciał większą wartość) i tyle. Owszem wychodzi to drożej, ba czasem dużo drożej niż np. kredyt, ale jak nie chcemy wpaść w amortyzację środka trwałego to niestety nie ma innego wyjścia.
z tego co piszesz ahutta - leasing foto wygląda coś jak samochodu? trzeba tylko znaleźć firmę, która zajmuje się finansowaniem tego rodzaju sprzętu.
z tego co piszesz ahutta - leasing foto wygląda coś jak samochodu? trzeba tylko znaleźć firmę, która zajmuje się finansowaniem tego rodzaju sprzętu.
Praktycznie każda firma leasingowa będzie miała ofertę - to jest biznes. Istotne jest jakie warunki wstępne muszą być spełnione do podpisania umowy. Z reguły masz:
1. odpowiedni % wpłaty własnej
2. informacja o posiadanych leasingach i/lub kredytach
3. wyciąg z ksiąg rachunkowych za rok poprzedni i bieżący
4. ew. roczne zeznanie podatkowe
5. ew. zaświadczenie o niezaleganiu z podatkami, zus-ami
Tak to wygląda przy firmie. % wpłaty własnej ustalasz samodzielnie, jednak nie może być niższy niż wymaga leasingodawca. Liczbę rat też wybierasz sam, ale tu znowu będzie jakieś określone minimum, np. 24 raty. Analogicznie z wartością wykupu, jednak w przypadku czegokolwiek innego niż auto, nie ma sensu brać większego niż 1%.
Aaaa, jeszcze jedno. W pierwszym poście piszesz, że na firmę, która nie jest związana z fotografią, a wartość sprzętu w okolicach 11 tyś. Warto się zastanowić nad tym, czy w razie kontroli skarbowej jesteś w stanie uzasadnić ten zakup. Samo kupienie na firmę nie jest problemem, gorzej gdy urzędnik skarbowy chcąc się wykazać, uzna te Twoje koszty za niezasadne.
No co Ty, co miesiąc dostanie fakturę, po zapłaceniu ostatniej faktury dostanie fakturę na wykup (np. 1%, chyba że przed zawarciem umowy będzie chciał większą wartość) i tyle. Owszem wychodzi to drożej, ba czasem dużo drożej niż np. kredyt, ale jak nie chcemy wpaść w amortyzację środka trwałego to niestety nie ma innego wyjścia.
To wszystko zalezy od umowy-o tym pisalem.
znajomy mial w w leasingu sprzet foto.Akurat mial chyba kiepska umowe.Kiepska bo,zadne otarcia ryski nie mogly byc,limit nacisniec migawki.....i wiele innych pierdulek.Tak, ostatnia rata i mozliwosc wykupu za okreslona cene juz wczesniej(% od nowej ceny,czy jakas tam srednia w uzywanych sprzetach),ale.Wlasnie to ale go dobilo.Przed rozwiazaniem umowy sprzet wrocil do wlasciciela.Za wszystkie otarcia,ryski,widoczne slady "niedbalego" uzytkowania musial zaplacic firmie,ktora sprzet "remontowala"Pozniej mial pierwszenstwo w pierwowykupie.Liczac rate leasingowa,koszta remontu i wykup wyszlo mu 1,4 raza wiecej niz nowy by kupil.Fakt,ze odpisywal sobie od podatku rate.Jednak powiedzial,ze nigdy wiecej.Tu kupujesz np:Nikona,prowadzisz foto dzialalnosc to jestes w serwisie na calkiem innych warunkach niz amator.Dla zarabiajacych fotami Nikon jest najlepszym serwisem pod sloncem,dla amatorow tez jest jednym z lepszych.W kazdym kraju inne sytuacje,warunki,ograniczenia,ale w kazdym trza dokladnie czytac to co nawet najdrobniejszym na samym koncu napisali.
po zapłaceniu ostatniej faktury dostanie fakturę na wykup (np. 1%, chyba że przed zawarciem umowy będzie chciał większą wartość)
Przy dłuższym leasingu sprzętu może się okazać, że wartość sprzętu po okresie umowy jest mniejsza niż koszt wykupu i wtedy może być nie warto go wykupywać.
Przy dłuższym leasingu sprzętu może się okazać, że wartość sprzętu po okresie umowy jest mniejsza niż koszt wykupu i wtedy może być nie warto go wykupywać.
Nie przesadzaj. 1% z 10tyś, to jest 100zł. Jaki sprzęt foto w przeciągu 2 lat straci tyle na wartości.
Nie przesadzaj. 1% z 10tyś, to jest 100zł. Jaki sprzęt foto w przeciągu 2 lat straci tyle na wartości.
Wykup może być np. 20% po 36 miesiącach.
Wykup może być np. 20% po 36 miesiącach.
Czyli takie 5d Mark II możemy po 3 latach odkupić za 2000zł. To wcale nie taki zły układ, w szczególności, że możemy go potem opchnąć drożej.
Czyli takie 5d Mark II możemy po 3 latach odkupić za 2000zł. To wcale nie taki zły układ, w szczególności, że możemy go potem opchnąć drożej.
No.Jeszcze jak policzymy niska miesieczna rate np:200zl.I mamy puszke jak ta lala za psie pieniadze:mrgreen:
już nie kombinujcie chłopaki:grin:.
chciałem się tylko dowiedzieć czy ktoś próbował tej formy finansowania sprzętu i ewentualnie czy warto, przy założeniu że jestem amatorem i nie zarabiam na zdjęciach.
dzięki za wszystkie uwagi
Właśnie dostałem newsletter z cyfrowe.pl o ofercie leasingu Canona:
http://www.cyfrowe.pl/zasady-sprzedazy/oferta-leasingowa-na-wybrane-aparaty-marki-canon.html?utm_source=Leasing_img&utm_medium=e-mail&utm_campaign=newsletter24072013&utm_source=getresponse&utm_medium=email&utm_campaign=cyfrowepl&utm_content=Canon+w+leasingu%2C+Olympus+w+promocji +i+Cyfrowe.pl+w+Szczecinie!
Może to kogoś zainteresuje.
już nie kombinujcie chłopaki:grin:.
chciałem się tylko dowiedzieć czy ktoś próbował tej formy finansowania sprzętu i ewentualnie czy warto, przy założeniu że jestem amatorem i nie zarabiam na zdjęciach.
dzięki za wszystkie uwagi
Zacznij od uzasadnienia zakupu na potrzeby firmy... Koszt poniesiony na zakup może się okazać znikomy w porównaniu z problemami przy kontroli skarbowej. Urzędnicy potrafią się przyczepić nawet do zakupu ... ręczników papierowych za parę złotych.
Zacznij od uzasadnienia zakupu na potrzeby firmy... Koszt poniesiony na zakup może się okazać znikomy w porównaniu z problemami przy kontroli skarbowej. Urzędnicy potrafią się przyczepić nawet do zakupu ... ręczników papierowych za parę złotych.
tak znam te historie.
prowadzę taką działalność gdzie kręcenie filmów i robienie zdjęć wchodzi w zakres moich usług na potrzeby moich klientów. więc tak jak z samochodem, możesz sobie kupić na firmę dacię albo audi - skarbówce nic do tego jaki samochód wybrałeś. aparat też mogę mieć za 500 zł lub za 5000 zł. to mój wybór na jakim sprzęcie pracuję.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.